Temat: Jak się czujecie na tych dietach?

Zastanawiam się nad zakupem, ale się boję, że dieta mi nie będzie odpowiadała.Najbardziej tego, że będę chodziła głodna. Dlatego pytam tych co są na tych dietach.Ilość jest wystarczająca?Najadacie się?Czy wstajecie od stołu głodnawi i ciągle jesteście niedojedzeni.
Niestety nie ma jakiejś wersji próbnej by to sprawdzić
Dzisiaj jestem 5 dzień na IGpro... dostałam 1500kacl i w ogóle nie chodzę głodna. Dziennie jem około 1200-300kacl chociaż to 1300 jest jeśli się więcej ruszam, czyli idę na basen, albo ćwiczę, albo tak jak dziś przez 2h wnosiłam pudła z książkami i płytami na 3piętro, bo miałam przeprowadzkę szwagierki.
Kombinuję w swojej diecie, i zamieniam posiłki na te o tej samej wartości punktów. Staram się ograniczać węglowodany i tłuszcze. Schudłam już 1,4kg.
Przed dietą jadłam mniej, ale i mniej regularnie i różne rzeczy..od warzyw i owoców po śmieciowe żarcie z MC i dużo ćwiczyłam, nie schudłam. Więc teraz mam nadzieję, że się uda.
Pasek wagi
w 2008 roku schudłam 10kg nieznacznie modyfikując dietę a wprowadzając ruch: 3x rower i 3x ćw. na mięśnie ( w tyg) + 1 dzień lenistwa. Dieta moja polegała na odstawieniu słodkości a tak to jadłam jak leci (no, może objętości nieco mniejsze). Taka dieta MŻ ale bez przesady. 65kg utrzymałam przez 4 lata ale mocno! sflaczałam bo już się ćwiczyć nie chciało. Potem ciąża, karmienie piersią i teraz od nowa to samo. Zaczęłam się "poprawiać" startując z  70kg. Wykupiłam SD i jestem rozczarowana. Niestety ani to smaczne ani dopasowane. Jest bardzo monotonna, brakuje w niej wielu składników a inne są w nadmiarze (np. białko nie musi być z piersi kurczaka, może być z soczewicy czy innych strączkowych). Stanęło więc na tym, że sama komponuje posiłki podpierając się tym co w rozpisce mam wykazane (kaloryczność; stosunek B/W/T). No i oczywiście ruch! Największym problemem u mnie jest woda. Nie wchodzi mi absolutnie.... 
Z wodą też mam problem...Ciągle wmuszam w siebie te 1,5l, wyjątkiem było wczoraj... jakimś cudem w trakcie spotkania ze znajomymi wypiłam 2,5 L sama !!!
Pasek wagi
U mnie z wodą tylko w zimie ciężko. Ale wpadłam na pomysł i robię tak, że rano w pracy stawiam sobie na biurku litrowy termos z herbatą, a po południu robię ich jeszcze ze 4 - każda inna (wiśniowa, malinowa, imbirowa, zielona, czerwona...). Gorzej z weekendami, wtedy faktycznie ciężko tyle wypić. Hmm.
Ja mam dietę SD i jestem z niej zadowolona, mam w niej soczewicę i inne rośliny strączkowe, innych mięs nie lubię tylko kurczaka więc jego mam w dieciei nie chodzę wcale głodna choć mam ją dopiero 17 dni. Potrawy robi się szybko. Niektóre osoby napisały że zostają resztki mi nie może dlatego że ja zaznaczyłam że chce żeby się powtarzały pod rząd i mi to odpowiada. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.