Temat: Czy ktos zaczal smacznie dopasowana?

WR wiecej ruchu

aaaaaa OJ JA NIEDOUCZONA :)

no jutro mam oficjalne wazenie wiec jutro mam zamiar napisac ze wydaje mi sie ze przy takiej ilosci kalori spadek jest mega maly. Ja kiedys tez mialam po 1400kcal i chudlam wiecej bez cwiczen. Ale nie jadlam tyle chleba makaronu itp

Pani dietetyk ma rację co do istotności występowania w diecie makaronu i chleba bądź też ryżu/kasz bo nie dość, że utrzymują one na dłużej sytość to zapewniają prawidłowy metabolizm tłuszczów i są źródłem błonnika. Jednak kaloryczność jaką zaproponowała jest moim zdaniem za niska.  Nawet przy niskiej aktywności fizycznej i chęci utracie 1 kg powinnaś dostać dietę minimum 1200 kcal. Być może ułożyła  Ci złe proporcje? Jesteś w stanie podzielić się jadłospisem?

Śniadanie:	Kanapka z tuńczykiem i chrzanem	270 kcal	Szczegóły posiłku
Drugie śniadanie:	Chleb chrupki	111 kcal	Szczegóły posiłku
Obiad:	Makaron ze szparagami	318 kcal	Szczegóły posiłku
Przekąska:	Surówka z pomidorów i porów	104 kcal	Szczegóły posiłku
Kolacja:	Ciepła kanapka z serem	188 kcal	Szczegóły posiłku
		991 kcal

podalam 2 przyklaowe dni

Równowaga zachowania odpowiednich proporcji posiłków jest trochę zaniedbana, poza tym jest to dla mnie wszystko bardzo "mdłe". Dostałaś instrukcję przygotowania tych posiłków? Gramaturę? A smakuje Ci to wszystko? I naprawdę czujesz się pełna po zjedzeniu takich posiłków? Nie widzę tu w ogóle w żadnym z posiłków utrzymania zasady, aby składał się on z węglowodanów+białka+troszkę tłuszczu i warzywa. Poza tym brak jest owoców. Zła dieta moim zdaniem.

Moim zdaniem tez napisalam wszystkie uwagi dotyczace tego zalosnego planu diety zazadalam.zwrotu pieniedzy niestety wciskaja mi swoje denne filozofie zywieniowe brak slow

Ja również jestem bardzo niezadowolony z diety jaką otrzymałem. Przez 2 tygodnie nie schudłem nic a nic, jedzenie jest wstrętne i praktycznie do każdego posiłku mam owoc i większość posiłków nawet obiad jest na słodko. Pisałem do nich bo w pierwszym planie miałem do każdego obiadu grzyby których nie lubię i prawie w ogóle warzyw za którymi przepadam i uważam, że powinny być w jak największej ilości. Ogólnie nie polecam. Cały czas mam wrażenie, że jestem głodny jem jak kurczak i do tego, wydaje mi się, że ciągle czegoś mojemu organizmowi brakuje.