21 września 2010, 16:56
witam dzisj zrobiłam sobie darmowa diagnoze ...i wyszła mi dieta siła blonnik zastanawiem sie aby ja kupic ale nie wiem czy warto ...czy ktos na niej jest czy warto ??
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 2377
25 marca 2011, 12:03
ja bede doskokowo bo mam tu troche roboty...
no doloze... i to podwojna dawke ...
25 marca 2011, 12:05
anai daj jej z 5 tabsów :D:
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 2377
25 marca 2011, 12:12
tego relanium jej doloze jeszcze tyle.. ze bedzie jak bezwladna a slina jej bedzie bokami sciekac...
wiecie ja nie rozumiem jak mozna byc tak dwulicowym... tu patrzy na ciebie, slucha... robi przy tym taka minke jaka to ona zainteresowana... ..
a potem idzie i ci dupe obrabia... juz przestalam sobie tym glowe zawracac i jej nic nie opowiadam...
przeciez jej pierwsze slowa jak wrocilam po chorobowym wrocilam to prawie sie na szyje rzuciala... o jak dobrze ze jestes... bo nikt nie potrafil sobie z moim majdanem dac rady... bo ona kazdego sie boi, zeby komus powiedziec zeby moje zastepstwo wzial... ja po 2 latach dalam sobie spokoj i mi to wisi... najwyzej nie bedzie na czas... ja to sobie pomalutku zrobie
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 618
25 marca 2011, 12:15
dove grunt to się nie przejmować ...rób swoje.Szefowa pewnie sie juz nie zmieni więc miej to gdzieś
25 marca 2011, 12:23
niestety wiele jest takich osob dwulicowcyh :( przykre to jest czasmi ...ale cos ludzi nie zmienisz ... trzeba olewac ludzi :D i brac na nich poprawke :D
ostanio w sobote dzownil do mojego meza jego kolega od urodzenia sie znali on sciagnal mojego meza tutaj ...
w tym czasie byslismy na spacerze a on dzwoni bo ma sparwe moj maz mowi no to jak takie pilne to mow bo w domu bedziemy dopiero za 40 minut ale on nie bo to pilne i musi mi to powiedziec ale nie przez telefon ...no to maz mu tlumaczy gdzie jestesmy ...no to on przyjechal ...kazla mojemu mezowi dac mi rowe a on mial jechac z nim do domu :-/ moj maz mowi ze nie bo jeszcze musi go na pompowac a on no chodz no dawaj ona sama wroci moj maz mowei ze NIE ... i ze za 30 minut bedziemy w domu jak chce to niech poczekaj ...wrocilismy jego nie bylo maz dzwonil do niego gdzie jest a on ze w domu i teraz niech sie w dupe pocaluje :-/ tak jak by maz chciał by cos od niego :-/ bo on panicz musi kawke wypic i popierdolic ze ja pracuje na pol etatu i to mu nie w samk i powyzywac nas od biedakow bo do polski nie latamy ...co mnie tak smieszy ze szok :D jak on by wiedzial ile mamy na koncie i jak bym ja chodzila do niego i prosila o jedzenie :-/ no tak kolesia nie lubie ze szok jaki :D bo on jedzi do polski bo ma tam interesy jakies i rucha laski :-/
25 marca 2011, 12:24
a no i ta sparwa była taka pilna ze nie przyjechła do mojego meza do pracy i nie zadzonil do niego :D
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 2377
25 marca 2011, 12:24
ale zebyscie widzieli jak sie co niektorzy podlizuja...
ksiazke by mozna napisac...
25 marca 2011, 12:26
podlizywanie jest smieszne :D:D
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 2377
25 marca 2011, 12:27
viola dziwne to ... tak pilne ze czlowiek gotowy dla niego gory przeniesc... a potem mu sie odwidzi
25 marca 2011, 12:27
ja zawsze jak widziałma ze ktos sie podlizuje i pracowąłam w tedy z moim mezem :D to kupiłam duzy pojemnik wazeliny :D:d i polozyłam na stoł :D:D tam gdzie ci pracowali co sie podlizywali :D:D