Temat: siła błonnika

witam dzisj zrobiłam sobie darmowa diagnoze ...i wyszła mi dieta siła blonnik zastanawiem sie aby ja kupic ale nie wiem czy warto ...czy ktos na niej jest czy warto ??
oj patrycja twoja postawa jest nagana !!! ja jak ide w gosci to juz jak slysze ze wyciagaja cos slodkiego to mowie odrazu ze ja nie jem i dziekuje !! trzeba sie nauczyc odmawiac i trzymac sie diety kochana !! bierz sie w garsc i wracaj do diety !!
no własnie to jest mój olbrzymi problem - nie umiem odmówić :( Wracam wracam do diety, dobrze że teraz aż do świąt spokój :) A święta u nas  więc nie będę mieć czasu na jedzenie tylko będę latać między stołem a kuchnią :)
A ja przekroczyłam połowę drogi do celu i musiałam się tym pochwalić, chociaż jutro, czy pojutrze waga może skoczyć do góry, ale cieszę się chwilą
Donia brawo gratuluje !!! oby tak dalej i dobic do celu *:*
Patrycja naucz sie mowic nie badz asertywna !!! to podstawa aby osiągnąć sukces !!
Dokładnie tak, trzeba odmówić sobie tego co powoduje przyrost tłuszczyku na biodrach i brzuchu. Najlepiej nie myśleć o smakołykach , tylko o posiłkach w  diecie. Ja tak robię i to pomaga !
Laseczki :P:P dostałam wiadomosc od dietetyczki i powiem wam ...ze beda specjale potrawy tradycyjne ale abyśmy jednocześnie  trzymały dietek :) juz sie nie moge doczekac co bedzie mam nadzieje ze beda pierozki :D a jak nie bede i tak zorbie swoje bo robie je wydaje mi sie mało tuczace bo nie daje do ciasta jajka tylka sama maka i woda ciepła a farsz zawsze jest z grzybami plus pieczarki wiec tez nie sa az takie straszne najwyzej wymieszam 2 maki jedna zdrowasz a druga ta zwykła :)
Do świąt daleko, Wigilia postna, karp jest zdrowy, śledź w zalewie octowej też jest zdrowszy od tego w oleju. Nawet pierożek z farszem z kapusty i grzybów jest postny pod warunkiem, że nie jest to tuzin, czy dwa tuziny. Za ciacho można podziękować, nic się nie stanie, jak nie wsuniemy zbędnych kcal. Barszcz z uszkami może być. Pamiętajcie tylko, żeby nałożyć sobie 1/3 no 1/2 porcji pochłanianej tradycyjnie. Zabawmy się w te Święta w degustację, wszystkiego ale po przysłowiowej łyżeczce, a nie misce. Chyba jednak jest za wcześnie, by tym się martwić, trzeba ciągnąć dietę na siłę, aż do końca, a potem zrobić to, co powiedziałam.
Witajcie,
może macie wolne miejsca?
zapraszamy :)
Jeżeli chudnąć, to tylko z nami. Wspieramy się i doradzamy sobie. Czy masz już określoną dietę, czy walczysz wg własnej inwencji twórczej?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.