21 września 2010, 16:56
witam dzisj zrobiłam sobie darmowa diagnoze ...i wyszła mi dieta siła blonnik zastanawiem sie aby ja kupic ale nie wiem czy warto ...czy ktos na niej jest czy warto ??
8 listopada 2010, 22:32
oj patrycja twoja postawa jest nagana !!! ja jak ide w gosci to juz jak slysze ze wyciagaja cos slodkiego to mowie odrazu ze ja nie jem i dziekuje !! trzeba sie nauczyc odmawiac i trzymac sie diety kochana !! bierz sie w garsc i wracaj do diety !!
9 listopada 2010, 07:55
no własnie to jest mój olbrzymi problem - nie umiem odmówić :( Wracam wracam do diety, dobrze że teraz aż do świąt spokój :) A święta u nas więc nie będę mieć czasu na jedzenie tylko będę latać między stołem a kuchnią :)
9 listopada 2010, 10:55
Donia brawo gratuluje !!! oby tak dalej i dobic do celu *:*
Patrycja naucz sie mowic nie badz asertywna !!! to podstawa aby osiągnąć sukces !!
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
9 listopada 2010, 12:47
Dokładnie tak, trzeba odmówić sobie tego co powoduje przyrost tłuszczyku na biodrach i brzuchu. Najlepiej nie myśleć o smakołykach , tylko o posiłkach w diecie. Ja tak robię i to pomaga !
9 listopada 2010, 15:36
Laseczki :P:P dostałam wiadomosc od dietetyczki i powiem wam ...ze beda specjale potrawy tradycyjne ale abyśmy jednocześnie trzymały dietek :) juz sie nie moge doczekac co bedzie mam nadzieje ze beda pierozki :D a jak nie bede i tak zorbie swoje bo robie je wydaje mi sie mało tuczace bo nie daje do ciasta jajka tylka sama maka i woda ciepła a farsz zawsze jest z grzybami plus pieczarki wiec tez nie sa az takie straszne najwyzej wymieszam 2 maki jedna zdrowasz a druga ta zwykła :)
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
10 listopada 2010, 12:56
Do świąt daleko, Wigilia postna, karp jest zdrowy, śledź w zalewie octowej też jest zdrowszy od tego w oleju. Nawet pierożek z farszem z kapusty i grzybów jest postny pod warunkiem, że nie jest to tuzin, czy dwa tuziny. Za ciacho można podziękować, nic się nie stanie, jak nie wsuniemy zbędnych kcal. Barszcz z uszkami może być. Pamiętajcie tylko, żeby nałożyć sobie 1/3 no 1/2 porcji pochłanianej tradycyjnie. Zabawmy się w te Święta w degustację, wszystkiego ale po przysłowiowej łyżeczce, a nie misce. Chyba jednak jest za wcześnie, by tym się martwić, trzeba ciągnąć dietę na siłę, aż do końca, a potem zrobić to, co powiedziałam.
Edytowany przez donia43 10 listopada 2010, 12:58
11 listopada 2010, 09:00
Witajcie,
może macie wolne miejsca?