Temat: IGpro-EFEKTY

Uhuhu, u mnie spadek, więc nic mnie nie złamie! Trzymajmy się, dziewczyny!

Napisałam do dietetyka, bo w nowym jadłospisie dostałam 33 VP! Chyba trochę za duży przeskok z 27, jak myślicie?

@skinnyandfit: jeśli nie zmieniałaś nic w ustawieniach, to faktycznie duży przeskok

@Asdii: odgapiłam cię i od niedzieli (po sobotniej imprezie, która dodała mi prawie 1kg!) jechałam do czwartku włącznie 100% na diecie ;)... no i proszę... wczoraj niestety były dodatki, ale dziś - 68.0 kg na wadze! Dobrze, że sobie ustawiłam na początku roku jeszcze jeden kg do schudnięcia, bo inaczej, to dziś byłby koniec diety

dziewczyny, ja jestem dopiero 1,5 tyg. na diecie, dziś miałam ważenie, w sumie 1,8kg w dół przez ten okres, a już dostałam informację, że przechodzę do fazy spadku - nie za szybko? ;/ przeczytałam, że w fazie natarcia możliwy był duży spadek wagi, a ja nic takiego nie zaobserwowałam, schudłam 'normalnie', a teraz być może jeszcze się to zwolni, bo wchodzą produkty żółte i sporadycznie pomarańczowe.. :(
martwię się, że nie będę chudła teraz tego 1kg tygodniowo, no i że w 1 fazie nie schudłam za wiele... też tak miałyście??

mam -1,3 więc super ;)

dziewczyny, coś mi się od wczoraj poprzestawiało.. w sobotę wieczorem dostałam jadłospis od dietetyka na nowy tydzień, wprowadziłam kilka swoich modyfikacji - jak zawsze i było OK. W niedzielę rano sprawdzałam jeszcze co muszę kupić, bo na zakupy jechałam i było OK. A po powrocie, w niedzielę wieczorem, kiedy chciałam sprawdzić co mam na poniedziałkowe menu - zaskoczenie, brak aktualnego jadłospisu tylko skopiowany z mijającego tygodnia, i tak jest do dnia dzisiejszego.. daty się zgadzają, VP też, tylko calusieńkie menu mam z tamtego tygodnia...

Pisałam wczoraj do dietetyka, myślałam, że może odpowie troszkę szybciej, bo nie wiem co mam dzisiaj jeść, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi... Miałyście coś takiego?? Zła jestem, bo takie błędy nie powinny się zdarzać;/

Brups - teraz to ja musze brac z Ciebie przyklad i znow tak postepowac, bo przez weekend dieta nie istniała (nie da sie schudnac w domu rodzinnym...). wynikiem tego znów się 7 pojawiła, więc cel, do kolejnego ważenia zobaczyć znów 6:) I przestawiaj jeszcze cel, skoro tak dobrze Ci idzie;)

WuTeeFka - nie przejmuj się, w fazie spadku też się ładnie chudnie;) Natomiast co do szaleństw jadłospisu - nigdy tak nie miałam. Ale czasem jak chcę zamknąć przeglądarkę zaraz po wprowadzaniu zmian to na mnie krzyczy, że "opuszczam niezapisany jadłospis, czy chcesz zapamiętać dane?" Wtedy daje ze tak i nie ma problemu:)

Sandraj - niezłą drogę wybrałaś z tym zapychaniem się wodą - skuteczne z pożytecznym:)

Witam Wszystkich, zaczęłam od dzisiaj. Z 92,5 kg chcę zejść do 70 a może nawet 68 kg. Jestem wysoka (178,5) więc taka waga jest ok. Przeszłam już miliony diet, łącznie z Cambridge. Bywały spektakularne efekty ale zawsze też jojo. Teraz biję swoje rekordy wagowe... Obiecuję sobie schudnąć i popracować nad ustabilizowaniem wagi. Trzymam kciuki za nas wszystkie i wszystkich I jeszcze pytanie - co zrobić, żeby mieć taki fajny pasek z bieżącą wagą?

Zastanawiałam się nad zmianą IGpro na Nową SD (podobały mi się przepisy w fazie testowej - góra makaronu na obiad i koktajle na drugie śniadnie). Pisałam do pani dietetyk i dowiedziałam się, że nie ma w niej jeszcze części stabilizacyjnej . Wobec tego zostanę jeszcze przy IGpro... Tu pytanie do Was: wyczaiłyście jakieś fajne przepisy w IGpro ? potrzebuję czegoś na odmianę

@WuTeeFka> faza spadku to główna faza chudnięcia. Faza natarcia trwa tylko 2 tygodnie na początku, ewentulanie, jak będziesz mieć zastój to znowu ci ją zaaplikują

@annik75, witaj! pasek już masz, jak dodasz nowy pomiar wagi, to pojawi się wskaźnik, ustawienia są w:
Moje konto > Pomiary ciała > Paski postępu

czesc annik:) masz podobna wage do mojej i taki sam cel, z tym ze jestes wyzsza:)) mam nadzieje, ze uda nam sie osignac nasze cele, ja bym chciala wyrobic sie do czerwca, ale nie wiem czy zdaze...

brups - jesli bedziesz zmieniala diete, to daj koniecznie znac, ja tez zauwazylam ze pojawila sie nowa dieta, ale nie zaglebialam sie w szczegoly, za to jak przeczytalam w Twoim poscie o makaronach to az slinka pociekla:) uwielbiam takie maczne rzeczy, typu makarony, pierogi, nalesniki, mmm.... jakby istniala dieta ktora pozwala jesc takowe rzeczy to chyba bylabym najszczesliwsza osoba;)

Też się zastanawiałam nad Nową SD, ale boję się zmiany, ze efekty nie beda tak widoczne bo mi organizm zbzikuje od zmiany...
A co do dobrych przepisów:
- Spaghetti z indykiem i orzechami
- Zapiekany Camembert (tost z camembertem i zurawiną, pycha!)
- Sałatka z pieczarek z ogórkami
- gęsty sos truskawkowy
- ryz z groszkiem
- łosoś z pieprzem cytrynowym
- racuchy z jabłkami
- szybka zupa pomidorowa (<3)
- groszek z kiełbasą
- jogurt z migdałami
- kanapka z sałatką z sera, orzechów i szczypiorku
- kapusta pekinska z migdalami
- kotlety z ryzu
- puree z zielonego groszku
- salatka z kurczakiem i ryzem <3

A Ty co polecasz? bo w sumie odmiana bylaby fajna:)