- Dołączył: 2013-02-18
- Miasto: Czerwionka-Leszczyny
- Liczba postów: 14
25 lutego 2013, 11:24
witam, póki co mam dużą siłe walki i dużo kilogramów do stracenia przed sobą mam nadzieję że nie jestem sama ajak wiadomo w grupie siła :) mam już mały spadek ale to kropla w morzu potrzeb, pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnego dnia
- Dołączył: 2007-02-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 46
1 marca 2013, 22:19
U mnie niestety, tak jak pisałam - nie ruszyło dosłownie nic :( Powoli tracę resztki, a w zasadzie okruszki nadziei, że z moją chorobą uda mi się cokolwiek stracić :( Strasznie mi przykro, jak widzę swoje koleżanki, które jedzą 2x więcej niż ja, a są szczupłe :( Nawet te, które są grubsze - pomęczą się miesiąc, dwa i wracają do starej wagi. Tylko ja wiecznie stoję w miejscu albo tyję :(
Ale nie poddaję się i walczę, niestety chyba tylko z wiatrakami :(
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Bystrzyca Kłodzka
- Liczba postów: 30
4 marca 2013, 22:07
102 kg od 28.02. Wszystko przede mną.
- Dołączył: 2012-11-07
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 10
17 marca 2013, 01:12
anetka71 napisał(a):
U mnie niestety, tak jak pisałam - nie ruszyło dosłownie nic :( Powoli tracę resztki, a w zasadzie okruszki nadziei, że z moją chorobą uda mi się cokolwiek stracić :( Strasznie mi przykro, jak widzę swoje koleżanki, które jedzą 2x więcej niż ja, a są szczupłe :( Nawet te, które są grubsze - pomęczą się miesiąc, dwa i wracają do starej wagi. Tylko ja wiecznie stoję w miejscu albo tyję :(Ale nie poddaję się i walczę, niestety chyba tylko z wiatrakami :(
Wszystkie jesteśmy tu razem, i każda da radę...prędzej, czy później. Czasami organizm potrzebuje trochę czasu na rozruch, wiem że mój tak ma ;) uszy do góry i wszystko w swoim czasie
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
24 marca 2013, 19:35
ja zaczynałam z 99 :) dołączam więc :)
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Bystrzyca Kłodzka
- Liczba postów: 30
27 marca 2013, 20:53
Mam pytanie do dziewczyn, które zaczynały z wagą podobną do mojej i już mają około 13 kg mniej. Czy miałyście zatrzymanie wagi i kiedy to nastąpiło pierwszy raz. U mnie w 4 tygodniu waga stoi jak zaklęta, a może jestem rozpieszczona, bo do tej pory chudłam dużo więcej niż wg założeń. Wchodzi tez w grę zatrzymanie wody przed okresem. Jak miałyście takie zatrzymania to napiszcie kiedy i ile dni, tygodni u Was trwały. Trochę jestem zaniepokojona, bo tyle jeszcze przede mną. Boję się, ze braknie mi motywacji, bo spadek w dól był najlepszym wspomagaczem.
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
27 marca 2013, 21:27
Wiesz co, ja mniej więcej po miesiącu miałam takie lekkie spowolnienie. Może nie to, że waga stała w miejscu, ale tak, jak na początku leciały ze mnie te kilogramy, to potem nagle tak wolniutko - 0,6 kg na tydzień? Jakoś tak. Potem ruszyło, ale tak maksymalnie 1 kg na tydzień. Może to kwestia okresu. A poza tym, ja teraz uzbroiłam się w cierpliwość, bo wiem, że jak ta waga spada wolniej, to jest szansa, że szybko tych kilogramów nie odzyskam... no wiem, że to ciężko, ale dasz radę. Teraz chyba też mam przestój - tak czuję, tzn. w tym tygodniu. I myślę, że to może potrwać, no trudno!
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Bystrzyca Kłodzka
- Liczba postów: 30
27 marca 2013, 21:46
Dzięki! Mam nadzieje, że chociaż troszeczkę w sobotę na wadze będzie mniej. Sama jestem ciekawa jak to bedzie u mnie z tymi wahaniami chudnięcia. Odezwę się po ważeniu.
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Bystrzyca Kłodzka
- Liczba postów: 30
2 kwietnia 2013, 22:14
W sobotę jednak był spadek (1,1 kg), ale po świętach to na wagę nie wchodzę. Poczekam do soboty, zawsze to kilka dni nawrócenia na właściwe tory. Ale świąt i tak nie żałuję, dwa dni na czekające 365 nic nie znaczą!
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Egipt
- Liczba postów: 26
3 kwietnia 2013, 08:51
Witajcie zaczynam z wagą 108 już pare poleciało ale ciagłe trzy cyfry :-)
- Dołączył: 2012-10-24
- Miasto: Sokółka
- Liczba postów: 189
3 kwietnia 2013, 11:03
ja zaczynałam z wagą 113, ale jest już minus 10 kg i walcze dalej, teraz już niedługo będzie 9
![]()
a zastoje zawsze są, ja nie miałam jeszcze