Temat: SMACZNIE DOPASOWNA-START W SOBOTĘ 6 GRUDNIA

Hej dziewczyny i chłopaki :) Po ok 2 letnim zastanawianiu się, męczeniu Kopenhaską i innymi cudami, gdy kg jak się okazało nie odeszły w bezdenna otchłań tylko poszły na chwilkę po "kolegów" z którymi wrócili ;) .... po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii na różnorakich portalach by nie być stronniczą - dziś wykupiłam SMACZNIE DOPASOWANĄ na 3 msc :) Chcę schudnąć w sumie min 20 kg ( poza dietą będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską-taki jest action plan przynajmniej :))
Ktoś zaczyna ze mną? W grupie łatwiej :)
Pasek wagi
popatrzałam teraz na ta swoja tabele i troche jej nie rozumiem....tempo chudniecia 1 kg na tydzien a według prognozy miałam schudnać 1,1 a drugiego tygodnia tylko 0,5 kg. Dziwne to. 

mamaszymonka1984 napisał(a):

to nie mam pomysłu :/

po zmianie mają bałagan
agulkaagulka teraz patrze ze ty swój cel osiągniesz juz za tydzień :D a zaczynałaś z wieksza waga niz ja chcesz podobna osiągnąc a ja ze swoja mam walczyc do kwietnia :D
No wariactwo na kółkach z tymi moimi datami :D :D napisałam w technicznym na forum coby może mi to poprawili, nie wiem czy to tam się temat zakłada ale założyłam, bo może więcej osób tak ma a nie tylko ja...:) teraz wracam do mojego pączkowania próbnego dzisiejszego... musiałam sobie pomóc szprycą do pączków... w przepisie było że łyżeczką dżem... ale ja albo nie zdolna, albo że pierwszy raz robiłam w życiu, albo za małą szklanką wycinałam... bo jak dałam na pierwszy wycięty pączek tego dżemu i chciałam to jakoś skleić to wszystko mi wylatywało i pączek poszedł do kosza... nie umiałam sobie poradzić... więc po po prostu powycinałam, powyrastały, upiekłam bez dżemu... a po ostygnięciu je naszprycowałam dżemem wiśniowym... :D:D i pudrem przeciągnęłam... muszę powiedzieć ze mi mniejsze pączki wyszły a za to jest ich więcej i niestety nie są takie piękniste jak tam w przepisie na zdjęciu, bardziej bułkowe rzekłabym, ale zjadliwe są bo mąż już zjadł jednego... :) jutro spróbuje zrobić większe, bo już wprawiona jestem... :)

Przedstawiam Państwu pączka agulkowego taaaa daaaammm :)









diaboola napisał(a):

popatrzałam teraz na ta swoja tabele i troche jej nie rozumiem....tempo chudniecia 1 kg na tydzien a według prognozy miałam schudnać 1,1 a drugiego tygodnia tylko 0,5 kg. Dziwne to. 

hmmm, u mnie też w zasadzie jest tak, że 1 kg tygodniowo a dietetyk optymistycznie więcej prognozuje ;/ chyba napiszę o tym właśnie do dietetyka, może coś zainterweniuje. To tak jak z tym DEMOTYWUJĄCYM mailem od psychologa, gdy de facto OSIĄGNEŁAM CEL :)
Pasek wagi

Plan na poprzedni tydzień udało mi sie zrealizować, po ważeniu -1,1 kg mniej, jestem bardzo z siebie zadowolonoa  :)

teraz jeszcze na spokojnie musze sie pomieżyć ale obiecałam że zrobie to wspólnie z córeczka wiec jutro będa wpisy uzupełnione, bardzo jestem ciekawa :)

 

 

 

dziubek1979 napisał(a):

Plan na poprzedni tydzień udało mi sie zrealizować, po ważeniu -1,1 kg mniej, jestem bardzo z siebie zadowolonoa  :) teraz jeszcze na spokojnie musze sie pomieżyć ale obiecałam że zrobie to wspólnie z córeczka wiec jutro będa wpisy uzupełnione, bardzo jestem ciekawa :)      
GRATUUULACJE :)))))))))))))
Pasek wagi
hej noi pol kilo mniej :L) dobre i to bo myslalam ze soti albo w góre pojdzie bo troche przesadzilam w tym tyg:D ale teraz biore sie do pracy :D
Ja odpuszcze paczki:D musz.e. ostatnio przeaadzalam to teraz pora do roboty:D
i tez mam taka dziwna tabele pomiarów
ja już napisałam do dietetyka. Czekam na odp. Przekleję Wam jak dostanę :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.