Temat: dieta siła błonnika

Zakupiłam dietę siła błonnika,czy jest tu ktoś to również ją kupił,kto ją stosuje i przynosi ona efekty?Jak czujecie się na tej diecie?
RedEtoile, Gratulacje! Ta strata naprawdę spora...

sickcycarousel, nie próbowałam. Dla mnie siła błonnika była ok, a teraz to już sama sobie tworzę jadłospis. Ale jego podstawą dalej są płatki owsiane... Trzymam kciuki za ponowne odnalezienie motywacji i dyscypliny. Zostań z nami na dłużej, to będziemy CIę wspierać

W ogóle zauważyłam, że jakieś rozluźnienie nas dopadło. Z ćwiczeniami nie mamy problemu, ale trzymanie diety to już inna sprawa. Dziewczyny, zaraz zaczyna się nowy miesiąc. Niech czerwiec będzie miesiącem dyscypliny dietowej i ćwiczeniowej. To już ostatnia prosta przed wakacjami, więc warto zdobyć się na jeszcze jeden wysiłek.
Pasek wagi
Witajcie, od wczoraj znowu zaczęłam się pilnować bo coś za bardzo się rozpuściłam. Annaakk a może by tak na spróbować 6 weidera  na brzuszek? takie tam wyzwanie. Wróciłam również do ćwiczeń jednak tygodniowa przerwa spowodował, że ledwo co daję radę.

Kurczę ale mnie denerwują te reklamy!!!! zawsze jak wchodzę na forum to się pojawiają.

Dziewczynki ale faktycznie trzeba się spiąć i pchnąć to odchudzanie do przodu!!!!. Pozwodzenia
Pasek wagi
ja kiedyś robiłam 6 weidera, niestety musiałam przerwać w połowie, bo kręgosłup zaczął mi wysiadać, stwierdziłam, że to widocznie ćwiczenia nie dla mnie, bo kto to widział, żeby w taki młodym wieku kręgosłup bolał... ale mimo to, że nie skończyłam, efekty były widoczne :)
Pasek wagi
Oj tak, ja się ćwiczeniowo świetnie sprawuję, z jedzeniem bywa różnie. Więc zgadzam się, czerwiec miesiącem zaciśnięcia pasa, nie ma co. Anna wszystkiego najlepszego urodzinowo.
Dzięki śliczne, Ewusha. Ale mnie jakoś na urodziny to raczej depresja dopada, niż chęć do świętowania. 31 lat skończone,  wyglądam jednak znacznie lepiej niż np. 5 lat temu (kiedy to ważyłam około 80kg) Człowiek z wiekiem chyba mądrzeje. Przynajmniej niektórzy.
Zacisnęłam pasa, zdyscyplinowałam się i dziś znów waga pokazała 63.3kg :) A zatem po ostatniej rozpuście śladu nie zostało. Pracujemy dalej. Nie będę już sobie robić dietowych wakacji. Przynajmniej przez najbliższy miesiąc.
Pasek wagi
Witajcie :) kolejne ważenie, znowu udało mi się stracić 1,5 kg :) zapraszam do pamiętnika ;)
Pasek wagi
Dziewczyny, od jutra zaczynam Smacznie Dopasowana. Jedzonko do pracy juz przygotowane, zakupy zrobione na caly tydzien. Wracam do zasady 'kup wszystko na raz i nie wchodz w tygodniu do sklepu' ;) dzisiaj jeszcze dalam sobie dyspenze, ale... O dziwo waga pokazala teraz mniej niz rano na czczo. Chyba psychika juz zaczyna dzialac motywujaco ;) musze tez wrocic do cwiczen, nie ma co. Brzuch na urlop musi byc jak marzenie.
Pasek wagi
sickcycarousel, i jak podoba się Tobie nowa dieta? Trzymasz się?

Ja od początku czerwca trzymam w miarę dietę. Co prawda muszę na każdym kroku sobie przypominać, o co walczę, ale na razie daję radę. Najgorsze są oczywiście weekendy. Wtedy zaczynam krążyć wokół lodówki. Zwłaszcza, że sporo czasu spędzam w kuchni, bo właściwie każdemu gotuję osobno. Muszę to jakoś zoptymalizować... Kolano dalej boli. Zmniejszyłam ilość treningów biegowych do 2x5km tygodniowo, reszta to Skalpel, ale bez ćwiczeń w  przysiadzie. Zamiast tego robię brzuszki, więc liczę, że i tak na tym skorzystam. Ale chyba nadchodzi czas, by wybrać się do ortopedy...

Ewusha, a jak u Ciebie? Motywacja i dyscyplina dalej silne? Trzymam dalej mocno kciuki. Siatkówka to fajna sprawa. Można poćwiczyć takie mięśnie, że nawet nie wiedziało się o ich istnieniu. Poza tym gra w zespole pomaga zapomnieć o wysiłku. Dopiero następnego dnia człowiek zdaje sobie sprawę, ile z siebie dał. Powodzenia i pisz koniecznie, jak postępy. Będę Cię motywować.
Pasek wagi
... Dopiero zaczynam zapoznawać się z portalem i niezbyt wiem gdzie szukać diety dla siebie....
Pasek wagi

Nanann1 - najlepiej zrób sobie bezpłatną analizę na Vitalii, dietetycy zaproponują Ci dietę odpowiednią dla Ciebie. Ja na sile błonnika schudłam w sumie 9,5 kg. ale później przez miesiąc jadłam baaaaardzo śmieciowe żarcia i baaaaardzo dużo - po prostu ja tak mama, kocham jeść.

od czerwca zdecydowałam się na smacznie dopasowaną, żeby coś zmienić w menu i jest git ;)

annaakk - jestem na diecie trzeci dzień, przez pierwsze dwa dni nie czułam głodu, ale dzisiaj nastała ta chwila, gdzie myślę ciągle o jedzeniu. z drugiej strony w ciągu tygodnia powinnam mieć okres, więc napewno to też wpływa na apetyt.

druga rzecz, dzisiaj rano waga pokazała już... 2 kg mniej. myślę, że to dlatego, że to co zeżarłam :) przez ostatni czas, zalegało w organiźmie i dwa dni diety, bogatej w warzywa i pełne ziarno zaowocowało pozbyciem się tego syfu :D

w każdym razie, smacznie dopasowana, jest faktycznie smaczna. co prawda niektóre dania się powtarzają, są te same co w sile błonnika, ale jest ich stosunkowo niewiele. w większości to zupy się powielają.

dzisiaj miałam pyszne duszone warzywka, tak je zdusiłam, że wyszły prawie jak zapiekanka ziemniaczana :) pychotka! a np w niedzielę miałam.... żurek na kiełbasce :)

jestem dobrej myśli, tylko nie mogę się złamać.... znowu ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.