- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
28 listopada 2012, 16:29
Zakupiłam dietę siła błonnika,czy jest tu ktoś to również ją kupił,kto ją stosuje i przynosi ona efekty?Jak czujecie się na tej diecie?
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
19 marca 2013, 11:56
annaakk dzięki ja już po grzeszeniu teraz tylko muszę chociaż utrzymać ostatnią wagę byle by nie przybyło.
Dziewczyny czy używałyście pasa neoprenowego? Ja nadal borykam się z brzuchem i zastanawiam się czy do ćwiczeń by go może zakładać?
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 182
19 marca 2013, 13:49
benka1976 napisał(a):
annaakk dzięki ja już po grzeszeniu teraz tylko muszę chociaż utrzymać ostatnią wagę byle by nie przybyło.Dziewczyny czy używałyście pasa neoprenowego? Ja nadal borykam się z brzuchem i zastanawiam się czy do ćwiczeń by go może zakładać?
witam, ja do ćwiczeń używam tego pasa i różnica jest taka, że mocno się pocę. Według mnie minimalnie pomaga choć na vitalii jest napisane, że ten pas w niczym nie pomaga i trzeba uzupełniać minerały ponieważ dużo się poci.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
19 marca 2013, 13:56
KlaudiaWi znaczy, że jest przereklamowany? aj no przecież cudów nie ma! ciężkie ćwiczenia dietka i do przodu.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 182
19 marca 2013, 14:08
benka1976 napisał(a):
KlaudiaWi znaczy, że jest przereklamowany? aj no przecież cudów nie ma! ciężkie ćwiczenia dietka i do przodu.
tak napisali na vitali:
Mit nr 6. Pas neoprenowy wspomaga spalanie zbędnej tkanki tłuszczowej
Pas neoprenowy działa podobnie jak sauna – zwiększa ilość wydzielanego podczas ćwiczeń
potu. Ponadto zapewnia podwyższoną temperaturę ciała w miejscu jego
założenia. Zwiększona potliwość nie przyczynia się do spalania zbędnej tkanki tłuszczowej. Również większa temperatura ciała nie przyśpiesza utleniania tkanki tłuszczowej. Należy pamiętać, by po treningu z pasem neoprenowym uzupełnić płyny i minerały.
jednak ja mam odrobinę nadziei i go zakładam choć jak wiadomo nadzieja matką głupich
próbować można
ja mam duży problem z brzuchem po trzech ciążach i bardzo opornie mi idzie zgubienie go.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
19 marca 2013, 14:12
Właśnie ja po dwóch ciążach. Teraz od prawie półtora miesiąca ćwiczę i jest trochę lepiej ale do w miarę dobrego wyglądu jeszcze mi brakuje. no cóż i tak już go zamówiłam więc spróbuję a jeszcze może poczytam na necie.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 182
19 marca 2013, 14:20
ja ćwiczę dużo w domu, ale lepszy efekt widzę po bieganiu, jak było cieplej zaczęłam biegać tak ok.40min i po tym brzuch zaczyna trochę spadać.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
19 marca 2013, 14:32
Ja w domu ćwiczę około 1 godz. przez 5 dni w tygodniu. Z tego co tu dziewczyny pisały to powinno wystarczyć. chyba najważniejsze jest uzbrojenie się w cierpliwość. Za szybko chcę widzieć supr efekty a przecież i tak już nie będzie tak jak kiedyś.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 182
19 marca 2013, 15:44
ja zazwyczaj ćwiczyłam 2x dziennie ale ostatnio mam kryzys, waga stoi w miejscu i nie mam motywacji
![]()
więc przymuszam się do ćwiczeń tylko na Vitali tak ok.50-80min. zależy od treningu wszystko przez tą pogodę mam nadzieję że jak przyjdzie wiosna to i ochota do dalszej walki z kg. wróci:)
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 76
19 marca 2013, 21:33
Cóż, ja też mam swoją oponkę - pozostałość po dwóch ciążach. Wierzę jednak, że tylko systematyczne ćwiczenia plus dieta pozwolą mi jakoś ją okiełznać. Na tyle, bym nie wstydziła się nosić kostiumu kąpielowego. Nie muszę mieć kaloryfera
![]()
I ja tam w żadne pasy wyszczuplające nie wierzę... Prędzej poradzą sobie z cellulitem niż obwodem
![]()
Macie rację z tą pogodą. Gdyby się trochę poprawiła, to by od razu nam wiosną na forum zapachniało. I zamiast kisić się w domku, wyszłybyśmy ćwiczyć na dwór.
Drogo zapłaciłam za tę muffinkę. Trener z Vitalii dał mi wycisk, 1,5h ćwiczeń, w tym 35 min cardio. Ledwo zipię.
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 812
19 marca 2013, 21:56
KlaudiaWi u mnie przez wiele lat była utajona postać, tzn miałam wszystkie objawy niedoczynności ale hormony w normie. Dopiero jak zaczęłam zasypiać na stojąco poszłam sobie kolejny raz zrobić hormony i tu szok jakie wartości. Na szczęście trafiłam juz na dobrego lekarza, ale mimo eutyroxu waga dalej słabo leci, choć inne objawy zdecydowanie ustąpiły.
annaakk na forum jest taka laska co w pamiętniku pisze o świadomym obżarstwie które podkręca metabolizm. Wierzyłąmw to dopóki waga na amen nie stanęła
![]()
ja czekam na 30 tego na swój słodycz, tym razem będzie to kawałek ciasta wielkanocnego
![]()
oby na jednym, dwóch się skończyło..
co do pogody to 2 tygodnie temu już tak słońce w niedzielę świeciło, ze już chciałam rower wyciągać, wtedy co 10 stopni było, mąż mnie obśmiał i niestety znów miał racje
jak ja nienawidzę zimy
do pasa się nie wypowiem bo się nie znam
Edytowany przez avinnion 19 marca 2013, 22:00