Temat: dieta siła błonnika

Ja również, Kasiu, życzę powrotu do zdrowia.

A'propos ćwiczeń siłowych: Ja podnoszę jeden ciężar (jakieś 8.50 kilo i ciągle rośnie ) kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy dziennie codziennie. I na nic zdają się wyjaśnienia, że mama musi mieć dwa dni odpoczynku od tych ćwiczeń w tygodniu. Mój ciężarek dalej domaga się podnoszenia. To też podciągamy pod sport?

Dziś zjadłam śniadanko z karmelizowanych na miodzie płatków owsianych, duszonego jabłka i jogurtu naturalnego - w życiu bym nie pomyślała, że to dietetyczne danie może być takie pyszne. Ale mam ochotę nagrzeszyć, chłopaki z pracy wyciągają mnie na pizzę. Twarda jestem, twarda jestem, twarda jestem.... Mam nadzieję.

Słońce, aż żyć się chce. Dziś mija 2 miesiące na Sile Błonnika. Waga rano - zważyłam się z ciekawości, wskazała 92, 4. Czyli jest mnie mniej o 12, 6 kg. Super. Teraz tempo chudnięcia zmalało, ale to akurat lepiej, mniejsza szansa na jojo. Zobaczymy, co będzie na sobotnim ważeniu. Miłego chudego dnia Wam życzę.

annakk
twarda jesteś, twarda jesteś, twarda jesteś, na pewno
ewusha Ty to jesteś mistrz nad mistrze, gratulacje!

Pomór tu jakiś? Nikt się dzisiaj nie ważył, żadnych nowin i w ogóle? Ja zrobiłam muffinki fasolowe, zupę dyniową krem oraz kotleciki z kaszy jaglanej i pieczarek. Czuję się jak królowa garów... Pozdrawiam Was wieczornie!

ewusha-widze że lubisz gotować,ja też:) No własnie trochę tu cicho,Halllo,kobiety! Ja dzis podarowałam moja wagę koleżance:))) nie potrzebna mi ona! nie będe sie ważyc tylko mierzyć,Dziś doszłam do wniosku że tak naprawde podobam sie sobie,gdyby nie te moje szerokie biodra wszystko było by ok.Od 1 kwietnia bede sie starała ograniczyć chleb,makarony,ryż,oraz najsłodsze owoce do minimum.Dlaczego nie teraz? ponieważ za moment wielkanoc:) I tak jestem z siebie zadowolona,nie mam juz diety z Vitalii ale i tak jem zdrowo.Dziś w ramach przekąski zjadłam "dietetycznego batona"z orzechami 75 kcl,na kolacje zaś odrobine piersi z kurczaka i pomarańcz,ide sie kąpać i spać jutro o 4 rano pobudka,jak ja nie nawidze wstawać o świcie:) Dobrej nocy dla Was!

Witam Was. Ja sie ostatnio z vitalii wyłączyłam (dosłownie) mam dodatkową pracę + zajęcia z remontem mieszkania (mam nadzieje ze juz za tydzien sie przeprowadze) i wracam do domu padnięta i w momencie zasypiam. Na jadłospis vitalii nie zagladam bo zmeczylo mnie te szykowanie tylu dan do pracy. Zmieniłam za to godz. posiłków i w pracy jem teraz dwa razy. Ale co z moją wagą? hmm.....waże sie prawie codzienne i wahania są mega :D ale co tam jest mi teraz dobrze (no mogło by być mniej ale musze jeszcze poszukać w sobiw trochę siły na dalszą walkę z niechcianymi kg - tak myśle ze jak bede ważyc 60 kg to bedzie ze mnie ładna laseczka :P) Ważne ze ja sie czuje lekko :P. Ćwiczenia hmm...żadne chyba ze policzyc t ze w ciagu 8 h pracy przez jakies 4 godziny biegam miedzy pietrami od biura do biura :D Miłej nocy :D

u mnie dzisiaj spadek -1,1kg.
do celu zostało mi już tylko 4 kg...
-9kg po 2,5 miesiącach na sile błonnika - ale z kilkoma dniami obżarstwa, więc wynik jest bardzo zadowalający ;)

powodzenia!

Super. U mnie dzisiaj spadek 1, 6. Dziwne, bo prawie nie ćwiczyłam i wydaje mi się,  że więcej jadłam. Ale się cieszę.  Choć do celu jeszcze kawał drogi...

Gratulacje dziewczyny. U mnie "planowo" -0,7 kg w tym tygodniu i to przy jadłospisie rzędu 2000 kcal

Witam GRATULUJĘ SPADKÓW!!!!! U mnie również w końcu ruszyło i pomału w dół. Trudno powiedzieć ile bo najpierw był zastój potem wzrost o 0,5 kg a teraz spadek o 1,1 kg. Super bardzo się cieszę!!!! Miłego weekendu. Pozdrawiam