Temat: dieta siła błonnika

witajcie w piątkowy poranek
nooooo - ja odnotowałam spektakularny sukces, bo zaliczyłam spadek 1,6 kg wiem wiem, za chwilę będzie trudniej, ale na dzień dzisiejszy to się zwyczajnie cieszę. Chociaż nadal ponad 3 l wody dziennie to wyzwanie

Hej Dziewczyny :) Gratuluje spadków :) U mnie też sukces 1kg mniej

a u mnie tylko 0,5 w dol ale wazne ze jednak mniej

Cześć dziewczyny, u mnie zgodnie z planem -0,7kg i w końcu ruszyły mi centymentry z bicepsu i łydki.

Przy okazji, nie wiem jak jest u Was, ale to co mnie pozytywnie zaskoczyło i zaskakuje, to fakt, że w każdym tygodniu ubywa mi cm w biodrach, a to u mnie jeden z dwóch głownych magazynów tłuszczu.  Ale z drugiej strony z "drugiego magazynu" czyli brzucha schodzi oporniej, ale schodzi

P.S. Przeglądając pomiary zorientowałam się, ze to już 2 miesiące na diecie vitaliowej, szybko zleciało. A ja w tym czasie zgubiłam 11,2 kg  2cm z szyi, 3,5cm z bicepsa, 4,5cm z piersi ,10cm z talii, 4,5 cm z brzucha, 8 cm z bioder, 7cm (!!!!) z uda, 4,5cm z łydki. lepiej być nie mogło , a jak jest u was? gdzie najwięcej "poleciało" Wam centymentrów?

Jadowitamalina, ależ Ty pędzisz, jak pendolino normalnie! Gratulacje! Mnie najwięcej poszło z talii - 10 cm, z piersi - 8 cm i o dziwo z uda - 6 cm. Najoporniej też mi idą łydki i biceps. Ważenie mam dopiero jutro, cudów się nie spodziewam, ale jakiś mały spadek pewno zaliczę (taką mam nadzieję)... Ja kończę 7 tydzień na diecie, więc za tydzień też będą prawie dwa miesiące...

ewusha, ja się sama dziwię, że tak mi dobrze idzie i  że to już 11,2 kg ciuchy zaczynają na mnie wisieć i to jest naprawde super uczucie,  dzisiaj wyciągnęłam spodnie treningowe, które ostatnim razem miałam na sobie z dobre 2 lata temu i wzynały mi się we wszytskie możliwe miejsce, a dzisiaj wyciągnełam je gdzieś z dna szafy i  przymierzam i ze sporym niedowierzaniem stwierdzam, że choć sa jeszcze za obcsiłe, to wzynania brak.

P.S. ewusha w którymś wątku czytałam, że nie możesz biegać i z tego powodu zrezygnowałaś z ćwiczeń z vitalii. Ja też mam fitness vitalii i jak się okazało w tym miesiącu bieganie musiłam wykluczyć, jak i wszystkie tradycyjnie rozumiane cardio, ale  mimo to cwiczę pozostałe cwiczenia z vitalią. Skupiam się na jak dokłądniejszym wykonaniu wszytskich cwiczen modelujących i czuje sie bardzo dobrze. I jak widac efekty też są

Gratuluję wszystkim!! Ja jutro nie wiem czy sie zważe napewno się zmierzę,ponieważ intensywnie ćwiczę,i widzę zmiany w moim ciele:)

hej. Ja równieżwracam do gry i dzisiaj na wadze zobaczyłam wage 65,1  śmiem przypuszczać ze ostatnim razem zatrzymała mi sie woda ale mniejsza z tym. Geba mega mi sie usmiechneła i czuję ze mogę góry przenosić :D

miłego weekendu 

Jadowitamalina, tak właśnie dzisiaj podjęłam taką decyzję, że opuszczę to cardio, a resztę będę robić, choć kurcze, chyba od tego cardio najlepiej się chudnie. Inna sprawa, że od tygodnia sporo chodzę, no i ćwiczę z Jillian. Zaliczyłam w sumie spadek 0,9 w ciągu tygodnia i ostatnio tak to się utrzymuje, na tym właśnie poziomie. To chyba dobrze, choć oczywiście człowiek chciałby szybciej i szybciej. Źle nie jest. Dzisiaj przekroczyłam 10 kilo spadku. Jeszcze 4,6 kg i zobaczę z przodu ósemkę. Marzę o tym. Miłej soboty kobiety!

Hej dziewczyny a ja sie dzis wkurzyłam,bo jak sie okazało moja waga stoi w miejscu od 2 tygodni,co o tym sadzicie? centymetry lecą,ja widzę zmiany w ciele ale co z tymi kilosami:(