- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 280
28 września 2012, 12:15
Ponieważ poprzedni wątek totalnie się wykruszył, zapraszam do odnowienia postanowień i ponownej walki.
- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 811
12 października 2012, 20:10
Witajcie. Dostałam nową rozpiskę diety na następny tydzień. Poziom 1650-1700 kcal. Teraz nie powinnam czuć głodu. Tempo 0,6 na tę porę roku wydaje mi się OK. W końcu 0,6 x 4 tyg. to jest 2,4 kg na miesiąc. Wolę takie tempo niż inne. Lepiej powoli dojść do celu. Miałam takie tempo 3 lata temu i było super. Tym razem się nie poddam :-))
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 280
13 października 2012, 09:06
kawa z kardamonem ja też jestem tego zdania. u mnie tylko 0.3 mniej ale jednak mniej i tego się trzymam. nie chodzę głodna, nie trzymam się kurczowo rozpiski i pozwalam sobie czasem na coś dobrego. ważne, że mimo to waga spada a ja nie czuję jakiejś strasznej presji diety.
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Naas
- Liczba postów: 194
13 października 2012, 11:39
Katatarina napisał(a):
hey dziewczyny! nie zalamujemy sie! walczymy walczymy! w nastepnym tygodniu na pewno bedziemy miec zadowalajace efekty! ale trzeba o to walczyc. ja jutro bede miala dzien proby no bo jak jesc 2 sniadanie takie "rozbudowane" na uczelni? zobaczymy... narazie nie wiem do czego sobie nawet spakowac to sniadanie.. ale moze panikuje bez potrzeby :)
dasz radę;) spakowanie to najmniejszy problem, hehe
Ja sie dzisiaj zwazylam i waga pokazala 2,4 kg mniej:D a sprawdzalam kilka razy w roznych miejscach..na wypadek gdyby eee podloga byla krzywa ;) nawet pare cm ubyło...tak, wiem..większość to woda, ale jak widzę rezultat to sie lepiej trzymam diety.
Może wcisne sie w mała ciasną czarną na ślub? Jeszcze tylko tydzień !
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
13 października 2012, 21:24
Owszem, dałam radę :)
Jedyny psikus jaki musiałam zrobić to zamiana kolejności.. zjadłam kolację na obiad a obiad na kolację. Wiem, że na noc więcej kalorii to nie najlepszy pomysł ale zjadłam te kalorie ok godziny 18:30, zaraz potem odrobiłam lekcje w potraci treningu Vitalii 42 minuty więc czuję się usprawiedliwiona :D Ah no i nie kładę się spać przed 11 więc wszystko powinno się strawić ładnie :)
Wow, 2,4 kg? Super!! :) Gratuluję! :)
A w jakim czasie taka strata?
Właśnie waga czasem może kłamać ale centymetry nie kłamią. Przecież nam o to właśnie chyba chodzi, nie?
Być szczuplejsze, wyglądać szczuplej i móc nosić mniejsze ubrania :D
I żyć sobie w zdrowiu i dobrej kondycji, o! xD
U mnie też pare cm ubyło i bardzo się z tego cieszę :)
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Naas
- Liczba postów: 194
14 października 2012, 11:14
Hej Katatarina, w 10 dni ale wczoraj była impreza i wszystkie reguły poszły do kosza...
Edytowany przez Rhenata 14 października 2012, 11:15
- Dołączył: 2012-10-05
- Miasto:
- Liczba postów: 739
14 października 2012, 14:52
Eh... Ja mam problem z przelewy24 i zanim to się wyjaśni znowu mi sie dieta w czasie odwlecze -.-
Nie wie ktoś w ile czasu po wpłacaniu na konto vitalii odblokują mi dietę?
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 544
14 października 2012, 22:35
Witajcie
ja dzisiaj wykupiłam dietkę i ruszam po raz drugi mam nadziję ze tym razem dotrwam do końca;-)
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
16 października 2012, 10:18
Hej :)
Ja ostatni tydzień w ogóle się nie stosowałam :/ Idę właśnie na zakupy i od jutra ruszam dalej, bo dziś przed pracą już nie zdążę zrobić obiadu z przepisu. Także mam nadzieję, że wrócę na dobre tory...Fajnie byłoby ważyć koło 55 na początku listopada :)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
16 października 2012, 23:48
Rhenata, wow to imponujący wynik :) Bardzo szybka strata :) A co do imprezy to każdemu się noga czasem podwinie. Tylko, żeby to było ostatni raz ;)
Starzec. - u mnie to trwało chyba dzień czy dwa..
A tak ogólnie do wszystkich mam pytanie.
Ustawiłam sobie, że kiepsko u mnie z gotowaniem więc mam dania proste i takie które się szybko robi. ALE.. tak kiepsko u mnie z gotowaniem nie jest, tylko z czasem ;) Mam na to mało czasu, fakt. Ale chodzi mi o to czy ktoś z was ma w ustawieniach "lubię eksperymentować" i na diecie smacznie dopasowanej ma dania takie hm typowe, normalne.. (np w moim domu rosół, bigos, pierogi, łazanki, żurek, barszcz czerwony)?
Mieszkam z rodzicami i z powodu diety muszę wszystko sobie sama gotować. To nie jest taki problem ale jak już czuję w powietrzu zapach rosołu to mnie kusi ^^ Ciekawa jestem czy mogłabym go włączyć do diety czy w ogóle dieta nie przewiduje takich dań.
Hm przepraszam jeśli pytam w złym miejscu. Pewnie powinnam spytać bezpośrednio dietetyczki, nie?
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
19 października 2012, 13:15
Hej dziewczyna, czy któraś z was ma wykupioną dietkę z ćwiczeniami. Przymierzam się również po raz drugi do tej dietki ale na zimę wzięła bym z ćwiczeniami. Mania24am witaj ponownie!!! Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku i chyba jednego rodzynka! powodzenia