Temat: Odchudzamy się na SMACZNIEDOPASOWANEJ

euphoria20 kupno diety jest proste

Wchodzisz w zakładkę dieta, po prawej stronie masz listę diet, wybierasz najbardziej dla Ciebie pasującą i klikasz na "kup dietę". Wybierasz abonament na określoną liczbę miesięcy i przechodzisz dalej. Postępuj zgodnie ze wskazówkami a nie powinnaś mieć problemów. Ja dwa razy kupowałam bezproblemowo. A jeśli nadal nie możesz wykupić to powiedz w którym konkretnie miejscu masz problem.

Pozdrawiam, i życzę powodzenia

zonazofiam

> hej, a na ile kupilyscie diete? miesiac? 3?

Za pierwszym razem wykupiłam na 1 miesiąc i zachwyciła mnie ta dietka. Jeden miesiąc wystarczył abym zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Oczywiście z małymi ustępstwami, bo jeśli mam ochotę na coś słodkiego to w małych ilościach jem. Teraz kupiłam na 3 miesiące aby urozmaicić jadłospis. Zapamiętałam kilka przepisów które ciągle wykorzystywałam na obiadki. Szczerze już mi się znudziły. Teraz mając wykupioną 3 miesięczną dietkę nie będę stronić od wydziwnionych potraw tylko poprostu będę je stosować. Gdybym miała doradzać to wykup sobie na 1 miesiąc, sprawdź czy odpowiada ci ta dieta postaraj się zmienić tak jak ja nawyki żywieniowe, a potem zdecydujesz czy wykupywać na dłuższy okres. Zawsze masz możliwość przedłużenia diety.

Ja między jedną a drugą dietą miałam 1,5 miesiąca przerwy i dzięki nowym nawykom schudłąm 1 kilogram. Zdażały się w tym okresie wizyty u mamusi i teściowej gdzie żarcie ful wypas wizyty w KFC i Pizzy HUT. Codziennie wieczorkiem wypijam 1-2 lampki wytrawnego wina I CHUDNĘ. Nie wiem na czym polega fenomen tej diety ale przyznaję że będę się jej trzymać tak długo jak tylko dam radę. Satysfakcja ze zrzuconych kilogramów jest większa niż ze spożycia schabowego ociekającego tłuszczem.

zonazofiam jaki ładny opis diety, bardzo zachęcający - ja też chcę zmienić nawyki żywieniowe a przede wszystkim pozbyć sie napadów obżarstwa.

DZisiaj zaczynam , jeszcze nie zdażyłam nic zjeść , bo miałam kilka pilnych spraw.Teraz mała przerwa zaczynam z wagą 59,40 kg, Zraz sprawdzam co dzisiaj na śniadanko .

zofia , gdzie twoja aktywnosć , ile dzisiaj wazyłaś?

U mnie dieta zachowana , ćwiczeń brak i raczej na tym sie skończy bo nie dam rady dzisiaj wskoczyć na stepper.

Jutro podam ile ubyło po jednym dniu diety.

MOJA AKTYWNOŚC TO KILKUKILOMETROWE SPACERKI PO KILKUDZIESIĘCIOCENTYMETROWYCH ZASPACH CHODNIKOWYCH. DO DOMU WRÓCIŁAM CAŁA OCHLAPANA ZJE...CHANA ZE RUSZAC JUZ MI SIE NIE CHCE. TAKI TAM DARMOWY FITNESIK....A CO SOBIE BĘDĘ ŻAŁOWAĆ.

U mnie dietka w miare zachowana bo jak wróciłam do domu to jak wilk żuciłam sie na kiszoną kapuste i mieso z rosołu niedzielnego i tak jadłam do 18. Teraz zapycham sie szklanicami wody.

A zaczynałam od 56,2 (to było wczoraj) dziś ważyłam 56,3.

hej, chodziło mi o aktywność na forum , nie było Cie długo i myslałam ,ze pochłoneło Cie drugie forum a o naszym zapomniałaś.

U mnie dzisiaj 58,70 , czyli 0,7 kg mniej - to juz coś ale na początku zawsze szybciej spada , gorzej będzie po kilku dniach.

Mnie dopadł katar i chyba coś mnie bierze.