Temat: smacznie dopasowana łączmy się!!!

Waga mniejsza o 0,9 kg. Trochę mało, ale nie jest źle. A jak Wam idzie?
Witam nowych i trzymam kciuki.

hey wam. mam zamiar wykupić tą diete..ale nie jestem pewna czy działa.. ja ogólnie nie mam czasu na ćwiczenia..bo pracuje calymi dniami .. dodam ze mam prace raczej fizyczna ..ciagle na nogach..czy mimo to bylo by widac efekty ??

Hej! Ja nie ćwiczyłam, bo jestem ogólnie zalataną studentką i nie miałam na to w ogóle czasu. Stosuję tę dietę dopiero od tygodnia (Nie zawsze restrykcyjnie, bo mój tryb życia mi na to nie pozwala, czasem jem mniej, czasem coś zmodyfikuję sama), a moja waga spadła kilogram. Jeśli masz pracę fizyczną to jeszcze lepiej. Ja tylko dużo chodziłam w tym czasie. Mam nadzieję, że jak wprowadzę do diety w-f dwa razy w tygodniu to schudnę jeszcze ładniej. Pozdrawiam!

Ja też oprócz hula hoop nie ćwiczę a pracę mam siedzącą a waga i tak spada. Jak dla mnie warto

ewa788   ja też zaglądnełam do twojego pamiętnika,faktycznie mamy podobny cel  Mówiąc szczerze to też marzy mi się 55  na wadze,ale 58 to waga przy której dobrze się czuję w swojej skórze i to na razie będzie łatwiejsze dla mnie do osiągniecia.Może przyłączysz sie do śmigania na Orbitreku? Podobno bardzo wspomaga utratę kilogramów...no i na cellulit rewelka

p.ineska Witaj

Dietka narazie się sprawdza,staram się jej sumiennie przestrzegać no i po tygodniu spadek 0,9kg czyli zgodnie z planem.Oby tak dalej...

no to swietnie! gratuluje i oby tak dalej, ja jeszcze do calego planu dolaczam silownie, basen, fitness wiec mam nadzieje, ze bedzie leciec. juz sie nie moge doczekac planu diety :) kolejnego udanego tygodnia wam zycze!

a ja mam pytanko, czy na tej diecie zdarzały Wam się zastoje??? Bo ja jestem już miesiąc, schudłam do tej pory 4 kg do wagi 69. W tygodniu jak się ważyłam waga pokazała magiczne 68...a w sobotnie ważenie 69 ;((( a dziś wcale nie drgnęła ;(( i dalej 69. Od Vitalii dostałam czerwoną kartkę za nie osiągnięcie planu i muszę przyznać, że mi tak troszkę smutno bo dietki się trzymam i grzeszków na swoim koncie nie mam.

hm. mi sie nie zdarzyło do tej pory. w sumie mam sporo zapasu (ok -3.5kg mniej niż planowane) więc nawet jak mi któregoś tygodnia waga nie pójdzie to i tak zielona będę. Co do zastoju to takie pytanie - jak u Ciebie z trawieniem?

zastoje sie zdarzaja to normalne, a cwiczysz cos czy tylko dieta?

Witam! Ja jestem na tej diecie już 5 tygodni. Pomimo tego, że nie ćwiczę schudłam 10kg, a więc warto. Najlepszą rzeczą podczas tej diety jest możliwość wymiany posiłków. Czasami po prostu nie mam czasu na to co mam na liście więc ....... wymieniam.  To jest dieta przy której raczej nie chodzi się głodnym, a można jeść to co się lubi. Co więcej może się okazać, że lubi się dania o których istnieniu wcześniej nie mieliśmy pojęcia ( np. schab z truskawkami - palce lizać). Wszystkim, którzy się jeszcze zastanawiają : POLECAM GORĄCO!!!! A wszystkich uczestników pozdrawiam i życzę powodzenia