- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
21 września 2009, 18:19
Jest to forum dla będących na diecie vitalii smacznie dopasowana. Dzielmy się efektami, piszmy o posiłkach, które są smacznie, a które od razu wymienić na inne. Ja jestem ósmy dzień na tej diecie i z powodu weekendowego obżarstwa -1 kg.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 178
24 lutego 2010, 11:00
anderkowa nie poddawaj się a mały szybko skuma o co chodzi. Może spróbuj regularnie co godzinę sadzać go na nocnik a jak już się uda to bij gromkie brawa. Ja tak robiłam i ppomogło. Do dzisiaj jak Julka zwali klocka do nocnika to bije brawo wstaje i ogląda co tam jej wyszło:)
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 11:06
Sadzam go, ale nic nie robi. Tylko posiedzi pokreci siussiakiem (na ile sie go da wyciagnac i rozpalszczyc). Teraz to juz jest chyba 3 podejscie, wiec juz luuuuuuuuuzzzzzz calkowity. Zmieniam majty, mowie, ze nastepnym rzaem zeby zawolal albo usiadl na nocnik(o zgrozo mam go w salonie!!!!). I tyle czekam na efekty. Corcia zalapala po 2 dniach. Mam naszykowana Mambe na nagrody, ale jeszcze nie dostala. A nie dostal wczoraj jak zrobil obok, bo mu siusiak wylazl do gory
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
24 lutego 2010, 11:10
A może spróbuj z tą nakładką na sedes, bo mój mały nie chciał na nocniku, z kolei bardzo mu się spodobało robić siusiu jak dorośli na kibelku i z siusianiem załapał moment...
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 11:11
Magdalena naklade mam. Steujemy wymiennie. Jest mi wszytko jedno gdzie bedzie sikal byleby nie wydawac miesiac w miesiac 100 na pampersy. Nakladki uzywa Polusia i maly tez, bo na niej siada, ale nie robi siku. Kupe czasem sie zdarza
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 11:23
Z tym miom synem to taka orka na ugorze jest, bo on ma strasznie buntowniczy chrakter
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
24 lutego 2010, 11:34
> magjawor nie kupuj slodkich rzeczy w ogole i po
> problemie:)
żeby to było takie proste! moja mama kupuje różne słodycze, tyle ciast w domu itd. zjem jedno ciastko i co? kolejne kolejne jakbym z osmosu spadła i w zyciu słodyczy nie jadła. zobacze co będzie się działo po chromie;/ ale jutro sobie go kupie a dziś już zjadłam ciastka normalnie zaraz zwariuje.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
24 lutego 2010, 11:36
> magjawor nie kupuj slodkich rzeczy w ogole i po
> problemie:)
żeby to było takie proste! moja mama kupuje różne słodycze, tyle ciast w domu itd. zjem jedno ciastko i co? kolejne kolejne jakbym z osmosu spadła i w zyciu słodyczy nie jadła. zobacze co będzie się działo po chromie;/ ale jutro sobie go kupie a dziś już zjadłam ciastka normalnie zaraz zwariuje.
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 11:38
To zamiast ciastka napij sie wody i zjedz krazek ryzowy. A mamie powiedz zeby tyle nie znosila. Bedzie zdrowiej dla wszystkich:)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
24 lutego 2010, 11:45
anderkowa u mnie w domu prowadzi się taki tryb życia że często do rodziców jacyś klienci, znajomi, rodzina pzychodzą więc..nie da się żeby słodyczy nie było do kawy;/ oni jedzą po swojemu im nie trzeba się odchudzać a mi tak.
wiecie jakie mam wyrzuty sumienia? a tak che zjesc jeszcze ciastko ale siedze od 15 min i mówie sobie nie nie nie nie nieeeeee.. nie wolno! ale od tego NIE można popierdzielenia w głowie dostać;/ ciężko.. a dziś na wadze 81,7 a jakbym słodyczy nie jadła to by dawno 80 było.;/
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 11:48
Tula ale sama napisalas, ze slodycze sa dla innych kupowane. Ty ich nie potrzebujesz do szczescia. Tobie do szczescia potrzebna jest mniejsza waga tak? Wiec nie patzr nawet w strone slodyczy tak? Idz na spacer pomoze Ci na pewno