- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2009, 18:19
15 lutego 2010, 20:42
15 lutego 2010, 20:43
15 lutego 2010, 20:43
15 lutego 2010, 20:44
15 lutego 2010, 21:58
Wpadlam tylko przywitac nowe dziewczyny i sie pozegnac. Ide spac, bo zasypian na siedzaco a jutro znowu musze wstac wczesniej wyprawic corke na lodowisko
Dobranoc
15 lutego 2010, 22:54
zaraz mnie krew zaleje!
pisze od nowa bo mi sie skasowal wielki post!
misiaiviki to lekarstwo to ZnO,zakladasz je na 3 miesiace. Tlenek cynku wykazuje szereg właściwości sprzyjajacych cofnieciu sie procesu prochnicowego w dnie ubytku dzieki czemu unikasz leczenia kanalowego. i tutaj wszystko mi sie nie zgadza, bo przeciez dr w Irl powiedzial Ci ze masz w kanale narzedzie kanalowe wiec zastanawiam sie kto klamal?
Czy lekarka z Pl ktora obnazyla Ci miazge, udroznila kanal, zlamala narzedzie i zalozyla idiotycznie tlenek na to? czy dr w Irl ktory nie wiedzial jak sie za to zabrac wiec wolal wyrwac zeba...
Tak czy siak, ktos tu Cie oszukal, a do tego musze Cie zmartwic ale takie narzedzia sie wyjmuje specjalnymi do tego narzedziami, opracowuje kanal, wypelnia, potem podklad, wypelnienie ubytku i finito.
Przykro mi,ze tak zle trafilas....
Ja dzisiaj jestem po 1wszym dniu! hmmm....wszystko smaczne, super ale jestem glodna bardzo!
A co do posilkow to jak tylko dostalam jadlospis to od razu pozmienialam sobie, do tego obiad wyliczylam w indexie i zupelnie inny zjadalam!
no nic sorry,za esej!
Milego wieczoru!
16 lutego 2010, 08:45
witam dziewczynki
właśnie siedze w pracy i ssie mnie w żełądku, głodna jestem ale pora karmienia jeszcze nie przyszła
nie mogę ustalić sobie takich godzin jak by były zalecane, w pracy jestem do 15-tej a mnie obiad trzeba by było zjeść około 14-tej lub 15-tej a ja dopiero o 16-tej jestem w domu i mogę zabrać się za jakies gotowanie, więc godziny śniadań musze przesunąć
16 lutego 2010, 08:46
byle do niedzieli czeka mnie wtedy kolejny pomiar, ciekawe jak minął ten tydzień
wczoraj byłam silna, przeszłam koło słodyczy i nie kupując nic, jestem dumna z siebie
16 lutego 2010, 08:47
hej
dziś mi się troszkę humor poprawił bo wczora waga cały czas wskazywała 83,9 i się wytraszyłam! ale koleżanka powyżej mówiła że to może byc spowodowane @, więc.chyba rzeczywiście miała rację, ale dziś wstałam i zwżyłam się i.... 83,0 wyskoczyło. aż mi kamień z serca spadł :) mam nadzeję, że do koca tygodnia spadnę do 82. :D chciałabym.. kurcze zazdroszczę wam takich spdków wagi, ale wiem że nic za darmo, już bym chciała stanąc na wadze i zoaczy przynajmniej 70kg. bo 67 to już bybyło super! ale trzea czasu, czasu i jeszzcze raz czasu no i oczywiście dużo wytrwałości i pracy. droga stoi otowrem mam nadzieję że tylko tego nie zmarnuje.
na śniadani miałam maślankę truskawkową z grahamką - blee. wole normalną maślanke. jakoś nie podchodzi mi takie jedzenie. :|
ale na II śniadanko mam taki koktajl z czarnych jagód, ale kupiłam taką mieszankę z jagodami i truskawkami bo jak zwykle nic u mnie w sklepie nie ma. mam nadzieje że będzie dobre. bo zostanawam sie czy nie zmienic na truskawki.
na obiad Frosta- danie nasi goreng-ciekawa jestem jak to smakuje
no i na wieczór sałatka z kukurydzą i pomidorami.
hmm.. ale się rozpisałam.
to ja już lecę, muszę wracac do nauki. 3majcie kciuki za mnie- jutro ważny egzamin mam jak go zdam to mogę powiedziec że I semestr już za mną. :) ale będzie ciężko.. dużo osób nie zdaje.. ;(