- Dołączył: 2006-12-17
- Miasto:
- Liczba postów: 10
13 maja 2012, 12:11
Od dzisiaj zaczynam moja dietkę smacznie dopasowaną
mam nadzieję ze 13 w dacie przyniesie mi szczeście i uda mi się osiagnąć mój cel czyli ze pewnego pieknego dnia stanę na wagę i zobaczę 12 kg mniej niż teraz :) może Ktoś będzie chetny żeby do mnie dołączyć ?:)
- Dołączył: 2009-09-08
- Miasto: Nowy Przykop
- Liczba postów: 295
4 czerwca 2012, 16:08
ooo, diaboola, to mamy podobnie, tylko, że ja wcześniej zaczęłam, to jestem kilka kg do przodu, ale cel taki sam :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 462
4 czerwca 2012, 17:00
ami234 strasznie podobała mi się ta waga, ale przeczytałam, że sprawia trochę kłopotu przy myciu bo nie można całego zamoczyć, wiec kupiłam wagę cyfrową z misą.
Anulec31 ja się najpierw odchudzałam na własną rękę, ale z marnym skutkiem.
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Toboły
- Liczba postów: 256
4 czerwca 2012, 17:16
a ja mam wersje ze da sie rozebra do mycia, spod sie sciaga:)
ps,a ile ja sie razy odchudzalam(......)nawet zelixe jadłam skończyło sie lekami na ciśnienie,a serducho tak kołatało ze myślalam ze zostane migotką. a teraz na tej diecie jest fajnie caly czas sie ucze jak jesc:)
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 80
4 czerwca 2012, 18:15
Zgadzam się Ami !
![]()
ja ledwo co zaczęłam , bo co to jest 4 dni w porównaniu z 3 miesiącami ale podoba mi się ta dieta , nie czuję się taka...ciężka :P Nie mogę się doczekać efekty końcowego
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
4 czerwca 2012, 19:29
no ja też mam za sobą epizod z meridią, ale nie było tak źle, nie miałam żadnych skutków, ale efektów też nie ;)
ja mam wagę taką zwykłą płaską cyfrową bez misy. 50g makaronu to takie dwa gniazdka tej lubelli więc na prawdę dużo :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 462
4 czerwca 2012, 19:52
Ratujcie......jestem głodna (w sumie przez połowę dnia, taki mi na dziś dali porcje
) a chłopak robi pizze...jak się nie dać? Pomocy!!!
Kurcze początek diety, a ja już mam zachcianki :(
- Dołączył: 2009-09-08
- Miasto: Nowy Przykop
- Liczba postów: 295
4 czerwca 2012, 20:01
ja się obudziłam, kiedy ważyłam 70 kg (po urodzeniu 1. dziecka) i szybko zaczęło mnie przybywać- do 72 kg. Do tego czasu uważałam, że nie muszę się odchudzać (ja głupia!!!). Trzeba było się wziąć wcześniej, to miałabym mniej do zrzucenia. A tycie zaczęło się kiedy byłam w Irlandii. Tam naprawdę przytyłam 5 kg i nie mogłam tego spalić :-/ Ale teraz się z tym całym świństwem rozprawię!!!!
Wagę ja mam taką zwykłą, cyfrową, bez misy, używam różnych pojemników (waga ma funkcję TARA).
A ja nie mam w swoim menu spagetti :-( a tak lubię, może jeszcze się doczekam. Ale ta porcja to faktycznie jest zabójcza... 2 gniazda??!! to dużo!
diaboola, trzymaj się!!! Łączę się w bólu ;-) u mnie też w całym domu pachnie pysznościową kolacją, a ja już całe swoje jedzenie zjadłam ;-(
Edytowany przez Anulec31 4 czerwca 2012, 20:03
- Dołączył: 2012-05-05
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 32
4 czerwca 2012, 20:18
ja zaczynam od nowa po 10 dniowej przerwie na wesele i zajęcia terenowe w Tatrach, boję się trochę stanąć na wagę bo chyba wróciło to co zrzuciłam a było tego 3,5kg!!
![]()
niestety nie mam teraz wagi na mieszkaniu studenckim ale wracam w środę do domku.
przed tymi 10 dniami czułam się super, może nie było widać, że jest mnie mniej ale samopoczucie jakby lepsze.
![]()
najbardziej to bym chciała zrzucić z brzucha i klatki piersiowej bo nogi to akurat zawsze miałam chude.
jakie ćwiczenia robicie na brzuszek?
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
4 czerwca 2012, 20:20
dwa gniazdka. Jedno gniazdko wazy 25g, a w przepisie mam 50g makaronu. Ja tam sie z Vitalia kłócić nie będę, przynajmniej się najadłam :)
diabola - zrób sobie coś do jedzenia, serek wiejski, jogurt cokolwiek byle by zapchać żołądek, a nie zjeść pizzy