- Dołączył: 2006-04-28
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 8
3 marca 2012, 10:48
Witam wszystkich serdecznie :) ja od dzisiaj zaczynam dietkę i mam pytanie czy faktycznie stosując się do diety widzicie efekty?
3 marca 2012, 11:07
ja widzę efekty po 2 miesiącach, są małe, ale są i motywują do dalszych ćwiczeń i chudnięcia.
- Dołączył: 2006-04-28
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 8
3 marca 2012, 11:23
ciągle narzekam jak ten czas szybko leci ale teraz to sie modlę żeby jak najszybciej te 2 miesiące zleciały ,w szafie pustki tak wiec początek maja zapowida się znakomicie:)
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Nowogard
- Liczba postów: 564
3 marca 2012, 11:46
ja widze efekty po 2 tyg cwiczen diety 1000 kcal :) nie jem 4h przed snem i unikam slodyczy, swinstw wszelakich :P
zamiast pasztetu czy tych chemicznych szynek i serow, jem jajko, dzem wlasnej roboty... warzywka i miod:)
czasem topione serki xD
3 marca 2012, 11:49
dieta to podstawa, oczywiście że efekty są widoczne.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
3 marca 2012, 11:51
ja od 2 m-cy stosuję MŻ do tego okazyjnie ćwiczę i od tego czasu spadło mi 8 kg
3 marca 2012, 13:02
ja od poniedziałku jestm na SB - I faza;) co prawda sie nie wazylam ale czuje ze cos polecialo;) oczywiscie staram sie tez cwiczyc w miare jak mam czas;)
jak sie stosujesz do diety + zwiekszysz ruch niz do tej pory to nie mam bata zebys nie schudla:) no chyba ze masz jakies problemy zdrowotne... to juz inna kwestia....
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto: Belive Hope Fight
- Liczba postów: 902
3 marca 2012, 13:11
Oczywiście, że są efekty, ale nie w ciągu kilku dni :) Na duże efekty trzeba czasu - nie ma nic od razu :)
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 641
3 marca 2012, 13:15
Zawsze jak się przestrzega dietki to są efekty ! Czasem mniejsze, czasem większe ale są i to jest budujące :) Najważniejsze to się nie zniechęcać rzeczami typu ' ehh od 2 tyg jestem na diecie i ona nie działa ' i nie niszczyć całej diety po tym jak jednego dnia zjadłaś więcej niż planowałaś. Mówi się trudno, żyje się dalej ale nie rezygnuje :) Także, WYTRWAŁOŚCI a Twój organizm napewno Ci podziękuje :))