26 lutego 2012, 14:09
właśnie dostałam dietę siła błonnika. Mam też fitness 3 razy w tyg. Przy
168 cm i 61 kg dietetyk wyznaczył mi 1200 - 1380 kcal na dzień...Obliczyłam moją podstawową przemianę materii: 1400 kcal, więc stąd wątpliwości
Czy to nie za mało?
Edytowany przez kopyl007 26 lutego 2012, 14:14
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: malmo
- Liczba postów: 1009
26 lutego 2012, 14:40
laura930 napisał(a):
Żeby chudnąc trzeba przecież dostarczać mniej kalorii niż sie zużywa. Myśle ze to w sam raz.
Tylko zwróć uwagę, że to jej podstawowa przemiana materii, nie wliczająć codziennych czynności. Wniosek taki ze zabiera organizmowi te kcal potrzebne do prawidłowego funkcjonowania.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
26 lutego 2012, 14:40
Dlatego ja nie ufam dietetykom.
26 lutego 2012, 21:31
rynkaa napisał(a):
Kanella napisał(a):
To nie lepiej kupić sobie super kiecke o 2 razmiary za małą i w ten sposób sie zmotywować?
w jakis sposob to motywuje ale wyznaczniki jako porady ludzi majacych o diecie duzo pojecia sa dla nas najcenniejsze :)
Dokładnie, a teraz mam nadzieję wytrwać z/w na zbliżające się wakacje, a przede wszystkim ten vitaliowy system motywacji no i uczę się komponować posiłki for ever:). Wcześniej miałam problem z wielkością porcji...
Edytowany przez kopyl007 26 lutego 2012, 21:34
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 32
27 lutego 2012, 19:50
ale żenada...płacić kasę za takie bzdury masakra...na takiej kaloryczności to spowolnisz metabolizm....i co pewnie ten pseudo dietetyk kazał jeść jogurciki i owoce co? hehe żałosne
28 lutego 2012, 14:45
każdy płaci za co chce:) forum jest po to, żeby dyskutować
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
28 lutego 2012, 21:32
Nie powiedziałam żeby jakiś dietetyk każący jej się odchudzać, przy jej wzroście i wadze, był mądry i miał jakiekolwiek pojęcie o dietach.
NA CHOLERĘ TY SIĘ ODCHUDZASZ, DZIEWCZYNO? Z CZEGO?
29 lutego 2012, 16:36
Bo dobrze czuję się z wagą 54-55 kg. Mam świadomość swojego ciała bez dramatów czy upiększeń. Odchudzam się dla siebie:) Jestem dumna, że udało mi się schudnąć i dążę do celu
Edytowany przez kopyl007 29 lutego 2012, 16:37
- Dołączył: 2010-04-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 349
2 marca 2012, 15:54
widzę, że jestesmy w podobnej sytuacji, podoba waga, wzrost i cel:) Tobie się wydaje, że dostałaś za mało kalorii, a mi się wydaje, że ja dostałam za dużo.. gdyż normalnie jadałam ok. 1300, a teraz mam 1500-1800 :o i nie wiem czy to źle czy dobrze.. co prawda codziennie ok pół godziny poświęcam na rowerek i dwa razy w tygodniu zumba, ale czy ja wiem.. Jeszcze jedno pytanie.. Ile zaznaczyłaś posiłków dziennie?:)
4 marca 2012, 21:17
5 posiłków dziennie - dla poprawy metabolizmu (zwykle jadłam 4). Z doświadczenia wiem, że schodząc poniżej 1300 kcal kompulsy gwarantowane, wybrałam wolniejszy spadek wagi ale na trwałe - mam nadzieję:)
- Dołączył: 2010-04-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 349
4 marca 2012, 21:56
jestem po dwóch dniach SD i muszę przyznać, że pierwszy raz w trakcie stosowania diety nie chodze głodna i nie podjadam :)) też 5 posilków dziennie mam + codziennie 50 minut rowerek :))