Temat: Smacznie dopasowana od 5.01.2012

Niestety mi te nowe dania też nie pasują. W dodatku wymiana tak jakby się skurczyła.

Mil5nov chyba @ w tym miesiącu jakaś zbiorowa? już jest nas kilka.

benka w zeszłym miesiącu też tak było :)

hej dziewczyny:) no ja sie doprawiłąm na całego i mam tydzień zwolnienia...troche sie obawiam bo lodówka już do mnie woła...nawet czuje że przesadziłąm ze  śniadaniem:(...ale przynajmnie odpocznę do wszystkich problemów w pracy...bede musiała sie mocno pilnowac zeby nie przytyc!!!

jesli chodzi o przepisy to ja tez wolałam wcześniejsze...były ciekawsze...no i do tego ryby...ja przez tyle lat nie jadłam w ogóle ryb- wiem że są zdrowe, wiem wiem...przełamuje sie na vitalii, ale raz w tygodniu to dla mnie na tym etamie maks...na nastepny tydzień mam 5 dni rybe na obiad i co najmniej 4 razy na śniadanie i na kolacje...np. na obiad mam pieczonego karpia a na kolacje mintaja w tymianku!!! - i to wcale nie jest w piątek

U mnie wreszcie większy spadek, aż żal, że wyjazd wszystko przewróci do góry nogami. Skoro i tak nie będę korzystać z planu, to na ten tydzień zmieniłam na Vitalekką. Spojrzałam jednak do ulubionych i mnóstwo potraw mam wykluczonych ze względu na ustawienia diety. Obawiam się, że wybór będzie mały.

Milnov, u mnie wymiana działa lepiej nić poprzednio, ale nadal z błędami.

 

Dopiero w ubiegłym tygodniu odkryłam dodatkową możliwość wymiany przez fynkcję "dowolny". Myślałam, że dotyczy tylko własnych dań, a tam jest całkiem niezła baza, jeśli się zaznaczy  opcję
wyszukiwarka potraw". Potem wpisujemy np. kanapka albo zupa i wyskakują propozycje. Niby z tej funkcji mamy korzystać w ostateczności, ale gdy zniknęła nam potrawa, którą lubiliśmy i nie ma jej nawet w zamiennikach, to można poszperać.

Witajcie ja dostałam wczoraj nowy plan i 5 obiadów musiałam wymienic.Miałam np jajecznice z szparagami a gdzie ja teraz szparagi kupie bo chyba nie w markecie i to miałam przez dwa dni.Te dania z wymiany tez mi nie za bardzo podchodzą ale trzeba sie jakos ratować

U mnie może być obiadki super tylko musiałam wymienić ciepłe lunche bo w pracy nie mam możliwości przyrządzenia ani nawet odgrzania. Kalorie teraz już się zmieniają przy wymianie posiłku. ogólne ok.

cześć dziewczęta...... a ja się chwalę, bo cel osiągnęłam bez czerwonych pasków (wpadki dietetyczne oczywiście były)
dzisiaj waga pokazała 59,6 kg

Gratuluję spadków, a czerwone paseczki - głowa do góry, dacie radę

joannab 6 serdecznie gratuluję a jak ty to kobietko zrobiłaś ze nie zaliczyłąs ani jednego czerwonego paska???