Temat: Smacznie dopasowana od 5.01.2012

Hej, 

Zaczynam moją przygodę z dietą Smacznie Dopasowaną.
Kupiłam przed chwilą i zaczynam od 5 stycznia. Ot, takie noworoczne postanowienie. 
Kto ze mnę? Są jakieś chętne do potowarzyszenia i wspólnego wspierania w trudach odchudzania??
Zapraszam, w grupie zawsze raźniej.

hej laseczki:)
tez dostalam ostrzezenie...
dietka ok, obiadek wlasnie sie robi, potem troszke odpoczynki i na rowerek wsiadam:)

bede zagladac co jakis czas:)
Dziewczyny w mnie z dietą kiepsko. Dziś i wczoraj miałam małe zawirowanie w pracy. Kilka dni temu złożyłam wypowiedzenie, dziś rozmawiałam z szefem i koleżanką z pracy. Pracujemy w hotelu na recepcji. Zaproponował nam podwyżkę 500 zł i stanowisko managera :) Napiszę Wam, że praca w hotelarstwie w tych czasach jest bardzo nisko płatna, a 500 zł piechotą nie chodzi. Porównując bedę teraz zarabiać na rękę 2400 zl + napiwki, które w sezonie letnim sięgają nawet do 100 zł na miesiąc, więc wydaje mi się, że na pensję nie będę mogła narzekać. Do tego mam umowę o pracę na czas nieokreślony. Do hotelu do którego miałam pójść zaproponowali mi 1400 i umowa zlecenie.
dorotie, pensja wydaje sie niezla,  a moge zapytac czemu chcialas odejsc?
no i co wazne umowa o prace a nie zlecenie, do niczego sie potem nie wlicza...

lusi39 - chciałam odejść, aby poznać coś nowego, innych ludzi. Teraz pracuję w hotelu na max. 100 osób, a nowy byłby na prawie 250, więc różnica jest. No, ale zostaję, teraz przynajmniej wiem wszystko, mam naprawdę fajnych współpracowników, myślę, że będzie ok.
Do jutra dietka na 100%. Jutro mam wątróbkę, mniaam :)
co tu tak cicho dzis?
nie mam towarzystwa,ide zatem do lozeczka

zrobilam na rowerku 2x40 min i teraz mnie 4 litery bola;)
kurcze widze że od kilku dni atmosferka kryzysu się unosi:) u mnie kaszanka bo coś mi sie stało z żołądkiem znowu...mam jakieś potworne skurcze żołądka i brzucha - masakra...normalnie jakby mi ktoś grzebał w środku...głód czuje a jeść za bardzo nie moge-maskara..już sama nie wiem jak sobie pomóc

Oli, pewnie wiesz - kleik ryżowy, kisiel, banan. Z tego co pisałaś wcześniej, to niestety znasz już te dolegliwości. Mimo wszystko lepiej coś zjeść. Współczuję.

Kami, dieta dotarła?

witam wieczorkiem.
Magull dieta nie dotarła. no naprawdę robię się ściekła coraz bardziej!
Ja już dzisiaj wystosowałam list podsumowujący ostatnie 2 tyg., bo kolejna wymiana w zestawieniu z informacjami na stronie głównej, jak to jest fajnie, przelała szalę goryczy. Jestem bardzo rozczarowana.
Oj ja też zwłaszcza że kiedyś nie było takich problemów. Gdyby nie to że mam abonament do połowy kwietnia to zaraz bym się ulotniła.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.