- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 74
24 lipca 2011, 13:03
Nigdy nie bylam takiej diecie gdzie mam ustalone CO MAM ZJESC, zawsze poprostu robilam cos z tych rzeczy ktore mam w lodowce, ewentualnie dokupywalam pare rzeczy. Mysle o tej smacznie dopasowanej ale boje sie ze codziennie bede musiala wydawac niewiadomo ile kasy na dania które mamy zjesc. Jak to jest u was? duzo musicie wydawac kasy? Bo ja do zbyt bogatyh nienaleze a mam duzo innych wydatkow.
Mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi :)
24 lipca 2011, 14:04
ja też najczęściej się w biedronce zaopatruje :D
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
24 lipca 2011, 17:44
> > możesz sobie zmieniać posiłki, ja robiłam
> zakupy> raz w tyg i nie kupowałam 10 rodzajów
> chleba czy> wędliny na zakupy wydawałam ok 50 zl
> tyg czyli> norma no dla mnie to nie jest norma bo
> ja dostaje 100zl na miesiac kieszonkowego . wiec
> chyba lipa :(
to na jedzenie wydajesz tylko 100zł miesięcznie??? jak Ci się to udaje?