Temat: Siła błonnika a 1000 kcal?

Hej,

we wrześniu wychodzę za mąż... Zrzuciłam już odrobinkę - ok. 6kg w ciągu 8 mcy. Ale chciałabym przyspieszyć... Myślicie że lepiej wykupić siłę błonnika czy zaangażować się w liczenie kalorii. Uwielbiam fitness ale sam ruch nie wystarczy... Podobam się sobie, ale waga troszkę zbyt duża a i brzuch do poprawki...Boję się że przy liczeniu szybko się zniechęcę a przy sb będę miała pokusy żeby zjeść coś innego, z poza diety. proszę o radę szczególnie osoby na sb. Z góry wielkie dzięki:)
Zdecydowanie siła błonnika. Polecam.
MZ+ruch...Najskuteczniejsza
Też mi się tak wydawało. Ale mam poczucie, że zrezygnowałam już prawie ze wszystkiego. Jem głównie owoce i warzywa, ćwiczę dużo. Wyglądam dużo szczuplej, ciągle słyszę komplementy. ALe ta waga;/:( Podobno cwiczenia na rzeźbę a dieta na wagę, Więc to chcę zmienić...
Ja bym liczyła kalorie, bo na tym, sie szybko chudnie. ;p a swoja droga to można zrobić i to i to 
ja liczylam kalorie przez 2tyg i lepiej sie czulam ale przez to ze sa wakacje zaniechałam kontrolowania kcal tylko dlatego ze mama zmusza mnie do zjedzenia obiadu bo jak ona to mowi nie po to stoi przy garach zeby nik nie jadl xD tak wiec od wrzesnia znow zaczynam diete 1000kcal.  co sadzicie o stosowaniu tabletek xenna? pomagaja?
> Też mi się tak wydawało. Ale mam poczucie, że
> zrezygnowałam już prawie ze wszystkiego. Jem
> głównie owoce i warzywa, ćwiczę dużo. Wyglądam
> dużo szczuplej, ciągle słyszę komplementy. ALe ta
> waga;/:( Podobno cwiczenia na rzeźbę a dieta na
> wagę, Więc to chcę zmienić...

1. Owoce mają sporo kalorii, zależy ile ich jesz... Policz na próbę kalorie tego, co jadłaś przez kilka ostatnich dni. Może będzie sporo, a może wręcz przeciwnie - pioruńsko mało? Wtedy się nie chudnie.
2. Białka? Żeby organizm dobrze funkcjonował i miał ochotę chudnąć, musi dostawać białka! Mięsko, rybki, sery twarogowe.
3. Zdrowe tłuszcze? Oliwa z oliwek, ponownie rybki...? Bez nich też organizm nie jest nadto szczęśliwy i może się opierać diecie.

Jeżeli nie chcesz liczyć kalorii, przynajmniej raz zerknij porządnie do tabelki i oceń, jak mniej więcej plasuje się to, co jesz. Np. niektóre owoce potrafią zaskoczyć. Dużo osób poleca też zmienić aktywność fizyczną/dołożyć jakąś zupełnie inną od dotychczasowej. Jak chcesz, wrzuć przykładowy jadłospis, pewnie parę osób Ci doradzi, co można podrasować.

Przede wszystkim: ciesz się! Podobasz się sobie! To najważniejsze, waga to żaden wyznacznik, każdy ma inną figurę, a i wysportowane ciało wygląda zupełnie inaczej od niewysportowanego, potrafi też inaczej ważyć.
Pasek wagi
Właściwie to strasznie stary temat, jak tak spojrzałam... Na co się zdecydowałaś?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.