- Dołączył: 2009-08-17
- Miasto: Maciejka
- Liczba postów: 62
27 kwietnia 2011, 23:41
Witam :) dzisiaj wykupiłam dietę i fitness siła błonnika . Może jest jeszcze ktoś kto stosuje tą sama dietę . Było by miło popróbować wspólnie . Proszę o opinie jak wam idzie na tej własnie diecie.Jakie sa efekty ?
Będzie mi raźniej
Edytowany przez rck (moderator) 14 sierpnia 2012, 10:30
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 812
6 grudnia 2012, 21:55
czesc ewuska:)
quki lepiej - dziś już bez furaginy to i skurcze powinny się kończyć
ale zarobiona jestem na maksa i mam mało czasu jakoś przed świętami, wszyscy coś chcą..
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 430
7 grudnia 2012, 10:46
cześć dziewczyny
oj naprawdę cichutko tu jak makiem zasiał, chyba zostałyśmy we trzy na polu bitwy.
A u mnie po wczorajszym ważeniu po prostu cudnie. Waga pokazała 58,5kg co mnie strasznie ucieszyło. I powiem wam że przy tej wadze spokojnie mogę kupować ciuchy w rozmierze 36, i coraz krutsze sukienki bo moje nogi wreszcie się do tego nadają. Ogólnie coraz bardziej jestem zadowolona ze swojego ciała ale to akurat głównie zasługa insanity. Święta coraz bliżej więc i w restauracji coraz większy ruch, w związku z tym w tym tygodniu bede pracowała 4 dni. Fajnie bo trochę kaski wpadnie i fatalnie za razem bo koledzy z kuchni uważają że coś słabo wyglądam i podsówają mi smakołyki zwłaszcza te czekoladowe. A ja cóż łakoma jestem i nie trzeba mnie za bardzo namawiać. I co tu zrobić, macie jakąś dobrą radę.
Wczoraj będąc na zakupach odkryłam sklep ze zdrową żywnością i wreszcie zrobiłam sobie zapas różnych płatków. Ok zmykam, życzę wam miłego dzionka, pa.
- Dołączył: 2012-11-25
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 18
7 grudnia 2012, 15:36
avinnion przepraszam cos mi sie pomieszalo i odpowiedzialam na stary post z drugiej strony...ups...jestem tu nowa
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 812
8 grudnia 2012, 11:53
ewuska nie ma problemu, pisz pisz bo forum nam zamiera
Deizydee wróciłaś?
tęskniłyśmy:)
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 430
9 grudnia 2012, 11:34
Czesc dziewczyny
Avinnion tak wracam do was, pomysl z odwykiem byl glupi, nie mam sie komu wyrzalic na swoje bole wiec wracam bo z wami razniej. Choc widzialam ze cisz byla straszna. Zostalysmy we trzy na forum. A ja dziewcztny mam teraz wuecej godzin, z jednej strony fajnie bo kaski troche wpadnie, z drogiej zas wkurzam sie na siebie bo podjadam, przychodze z pracy i tez jem. Musze sie zawziac i przestac bo zniszcze wszystko co osiagnelam. Dobra zmykam trzymajcue sie milej niedzieli wam zycze.
- Dołączył: 2010-02-07
- Miasto: Miasteczko Śląskie
- Liczba postów: 985
9 grudnia 2012, 14:42
Deizydee super że jesteś chociaż we trzy sobie poklikamy :) jak więcej pracujesz musisz sobie ustawić inny plan posiłków żeby bylo ci łatwiej chociaż wiem że będzie trudno bo kiedyś wspominałaś że nie masz w pracy stałych przerw. Gratuluje sukcesów z ćwiczeniami !!!
Ja wole jednak jak jak pracuje bo wówczas dzięki slaym godz dieta idzie mi idealnie :) weekendy sypią mi się godziny a wczoraj wyprobowałam przepis na maślane ciasteczka chciałam zrobić na święta no cóż przepis prosty smaczny ale nie będzie na świea jak nie upieke to nie zjem bo wczorajszych juz nie ma a 8 znów odpłyneła :(( jednak nikt mnie nie kusił sama zjadłam więc nie moge mieć do nikogo pretensji.
avinnion a jak ty się czujesz ? zabiegone to chyba jesteśmy wszystkie nie stety :(
ewuska32 witaj jak ci idzie dieta od kiedy stosujesz jesteś zadowolona !!!
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 124
9 grudnia 2012, 15:13
Hej Dziewczyny
Dołączam się czwarta do was trzech...
Nie było mnie tu chyba znowu jakieś dwa tygodnie, i od tych dwóch tygodni albo nawet i trzech waga stoi
![]()
a nawet i poszła w górę
Zostawiłam dietę chyba dlatego, że nawarstwiło mi się mnóstwo spraw, przeprowadzka, przemeblowanie, kłopoty w pracy i ogólnie deprecha jakaś jesienna mnie dopadła i nie chciała puścić. Ale już chyba sobie z nią poradziłam i mam nadzieję, że jeszcze mnie do siebie przygarniecie
![]()
Może to głupio wracać do diety przed świętami, ale w końcu trzeba się wziąć do roboty a nie ciągle narzekać, że znowu ciężko zmieścić brzuch w spodnie. Aj tam niewiele brakowało a bym zaprzepaściła to co udało mi się osiągnąć.
- Dołączył: 2012-12-03
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 18
9 grudnia 2012, 17:33
Czesc dziewczyny !
Jestem nowa na V i stosuje diete siła błonnika dopiero 4 dni juz sa jakies efekty zwlaszcza ze nie jem słodyczy ktore pochłaniałam wcześniej. Bardzo podoba mi sie ta Dieta jest łatwa do pogodzenia z pracą. ruchu mam codziennie bardzo duzo zwłaszcza teraz przed świetami. Pracuje jako kelnerka i biegam od rana do wieczora :) (dosłownie) Plus fitness ktory wykupiłam wraz z dietą i codzienne ćwiczenia callanetics. Mysle ze to temu schudlam w ciagu tych dni 1,6 kg. Nigdy nie jadłam regularnie. Mój organizm pewnie doznał szoku. Nigdy tez nie jadłam śniadania! Wogole bardzo niezdrowo jadłam. Teraz sie wszystko zmieniło i nawet mi sie to podoba. tylko w pracy musze pilnowac godzin posiłkow. Czasem jak jest ruch to mi sie przesunie np 2sniadanie o godzine. ale wiekszych problemow nie ma. Juz nie moge sie doczekać az bede na polmetku :) Pozdrawiam was!
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 812
10 grudnia 2012, 00:17
Deizydee świat pełen kurde pokus.
Ja posłuchałam rad jednej laski, która głosi taką prawdę, że nic tak nie przyspiesza metabolizmu jak jednodniowe kontrolowane obżarstwo. Zatem wypiłam w sobotę trochę likieru, zjadłam czarnej gorzkiej czekolady i bakalii. I Po 4 tygodniach zastoju - 0,7 na wadze. Hip hip.
Chyba to będę praktykować. Jakoś dziwnym sposobem nie rzuciłam się nawet na więcej.
Quki ja Cię doskonale rozumiem, nie piekłam w tym roku ukochanych pierniczków właśnie z tego powodu - niestety zrobiła je moja mama :(. Czuję się już dobrze, czasem jakiś zapomniany skurcz mnie łapie- pewno leki się jeszcze wypłukują.
Najgorzej, że znowu wyjeżdżam na 4 dni na delegacje, normalnie jestem zmęczona, a jeszcze jakieś wyjazdy chcą mi wcisnąć.
trodde witaj!. Oczywiście, że przygarniemy - fajnie że jesteś - brakowało Cię tu - zwyżka się nie przejmuj- każdy dzień jest ważny
keri witamy, fajnie że efekty są. Oby tak dalej - powodzenia:)
Ja właśnie chcę zacząć callanetics, super - opowiesz więcej, czy są łatwe dla zaganianych:)?
- Dołączył: 2012-12-03
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 18
10 grudnia 2012, 03:56
Myślałam ze skoro biegam codziennie w pracy to bedzie lepiej z tymi cwiczeniami. Ale sie pomylilam! jest bardzo ciezko!! właśnie zwlaszcza z nogami! ale cwicze i mam nadzieje ze kiedys podniose noge prosta w siadzie w bok haha bo nie daje rady nawet podniesc nogi!!! Ale polecam bo po godzinie WSZYSTKIE partie ciała bolą! Ajak boli to pewnie działa hehe. pozdrawiam