Temat: siła błonnika

Witam :) dzisiaj wykupiłam dietę i fitness siła błonnika . Może jest jeszcze ktoś kto stosuje tą sama dietę . Było by miło popróbować wspólnie .  Proszę o opinie jak wam idzie na tej własnie diecie.Jakie sa efekty ?
 Będzie mi raźniej



Witajcie. Chciałam dołączyć do Waszego grona :)
Od 3 tygodni jestem na diecie + planie fitness. Pierwsze 2 tygodnie jakoś ładnie poszły i efekt był przyjemny. Teraz jakoś oporniej to idzie. :/ I tak jakoś wszystko kusi ...:/
Ogólnie sporo sie ruszam, mało jem ale kilka razy w roku jestem na sterydach ze względu na chorobę i strasznie ciężko mi walczyć z wagą. Ale stwierdziłam że teraz się nie poddam :)
Miłego wieczoru:)
izulka83 witaj wśród nas i powodzonka. Razem damy radę, chyba, ale damy radę. Damy? Damy, na pewno damy!!!
Widzę, że na Forum aktywność jest zaje... duża. Nie nadążam czytać postów. Straszne tempo, przyprawia o zawrót głowy. Ja od dzisiaj ostro wchodzę w dietkę.Powodzenia Wszystkim, walczcie z kg , ale pamiętajcie, że w grupie raźniej, a przy taakiej aktywności , jak teraz, to daleko nie zajdziemy. Trzeba się wziąć za siebie, Moje Miłe Vitalijki.
Popieram popieram! w grupie siła. Iluzlka83 - będzie dobrze. Nie daj się pokusom wszelakim. Też tak mam. Jestem na diecie jakieś 5 tygodni i wcześniej mniej mnie do złego korciło...Ale wiem, że jak sobie popuszczę, to będzie równia pochyła. Więc nie dam się!!!!!!! i Ty się nie daj  !!!!!!! Trzymam kciuki

Witam wszystkich walczacych ze zbednymi kilogramami:) Uwaga..... Dołanczam do Was!!!! Dietke zaczynam 0d 4 lipca a do tego czasu staram sie zwiekszyc swoja motywacje popracowac nad sila woli:P Moim celem jest osiagniecie sylwetki o ktorej zawsze marzylam... (od dziecka jestem pulchniutka:P) a takze lepszym samopoczuciu (mam duze sklonnosci depresyjne:() Mam nadzije ze z Wasza pomoca, wzajemnym wsparciem, osiagniemy sukces!!!

Trzymam za wszystkich kciuki:)

Pozdrawiam

Pasek wagi
No wlasnie mnie zaczyna dopadac zwatpienie :( juz trzeci tydzien na czerwonej kresce, pociesz mnie tylko fakt ze cos tam spada. W tym tygodniu posilki mam bardzo male objetosciowo także najgorzej jest wieczorem jak glod zaczyna lapac. Wczoraj zjadlam dwa banany i jeden chrupki chlebek. No i druga sprawa jak sobie radzicie z reszta domownikow?  Moj maz juz zaczyna sie na mnie dasac bo on musi gotowac sobie i mlodemu 2,5roku, niestety jemu nie smakuje to co ja jem, a ja jakbym miala gotowac sobie i reszcie to bym z kuchni nigdy nie wyszla. Jedyne wsparcie u mamy i siostry one mnie dopinguja i zauwazaja wszystkie postepy.
Pozdrawiam was dziewczyny i trzymam kciuki.
Tak donia43 ma rację aktywność tu straszna, ja też nie nadążam czytać (ale sama też nic ostatnio nie piszę).
U mnie ostatnio taka jakaś beznadzieja (bez)dietowa. Co chwilę jestem w biegu i nie trzymam się niestety planu. Obawiam się, że i spadek wagi nie będzie się trzymał planu. Nie mam jakoś sił na dietowanie- taka załamka dietowa. Dobrze, że mam abonament na 3 miesiące, bo inaczej pewnie bym to olała. Brak mi sił. Choć mąż chwali i wspiera (taa, a poza tym pochłania ogromne ilości jedzenia). Po prostu męczy mnie ta dieta. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys (powiązany z wieloma stresowym sytuacjami-egzaminy, obrona..)
Czy będzie lepiej? Czy dam radę?
Wy też tak macie?

no i ja się pojawiłam po długiej nie obecności, nie pisałam bo popadłam w jakiś trans podjadania i wstyd mi było o tym pisać :(  ale mam to już za sobą ,no i raczej jutrzejsza ważenie nie będzie zielone :)

malgoskakarmel1982  ja tez mam dwóch facetów w domu ,synek ma 5 lat i jak tylko mogę to staram się im coś ugotować i raczej im gotuje coś innego niż sobie ,chociaż mój mąż jest taki co mu dam to zje i nie marudzi, ale jakoś nie stwarza mi to większego problemu, może dlatego ze lubię gotować i karmienie innych sprawia mi przyjemność :)


Pasek wagi
jednak zielony ,ale to nie znaczy ze można podjadać ,:)
Pasek wagi
No, widzę ożywienie na Forum. Dziewczyny bierzmy się w garść.Nie ma bezdietkowa, jest dietkowo i trzeba się tego trzymać, bo w przeciwnym razie klapa i do tego bonus w postaci kilku kg więcej, niż było na starcie. Pamiętajcie o tym, że tak bezdietkowo się kończy waga startowa + ok. 3-5 kg. Dodajcie te 3-5 kg do Swojej wagi wyjściowej i pomyślcie, czy tego chcecie. Jeżeli tak, to proponuję kolejnego batonika , snikersa, czekoladkę, jeżeli nie, to trzymajcie się diety. Ja jutro mam ważenie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.