© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 maja 2019, 10:25
Hej tak jak w temacie kto zaczyna w poniedziałek? Może jakaś wspólna grupa albo tutaj byśmy pisały i się motywowaly ;)
2 maja 2019, 19:09
Obcięłas dokładnie 300 kcal, to tyle co ja mam zamiar obciąć :D Na co dzień jem 1300-1800. Nie, nie mam napadów. Pozatym biorę dietę tylko na miesiąc, bo chcę zgubić jedynie ponad 2 kg.Kalkulatory kłamią! Czy to nie ty miałaś napady po 3000 kcal, czy coś pokićkałam? Absolutnie nie jedz 1200, nawet jeśli masz 150 cm wzrostu.Ja miałam ED bardzo długo i myślałam, że zniszczyłam metabolizm, ale teraz jem 1800 i chudnę. Po co 1200? Według liczników moja całkowita przemiana materii to 2100, więc mało obcięłam, a chudnę.moje cpm to ponad 1500 kcal wiec nie, nie za małoNie za mało trochę?ja od wtorku 1200, 0 ćwiczeń
A to przepraszam, coś mi się pomyliło. 
Co do obcinania 300 kcal, ok, rozumiem, ale mnie chodziło o kalkulatory i to, że nie zawsze mówią prawdę. Czyli możesz sobie wyliczyć, że np. MUSISZ jeść 1200, bo twoja cpm to "tylko" 1500 (obcinasz 300 jak ja), ale skąd wiesz, że cpm to dokładnie 1500? Ja np. kiedyś sprawdziłam, że takie kalkulatory to liczą na oko. Według nich powinnam była jeść 2200, żeby utrzymywać wagę, a jadłam 2500 (przy tej samej aktywności) i nie tyłam.
Po co tu marudzę
Po prostu czy ja wiem, może powinnaś jeść trochę więcej niż te 1200? Umarłabym na tym z głodu
2 maja 2019, 19:15
Ja ! Waga ok bo 55 kg przy 163 ale dziś wyjeżdżam na majówke i czuje ze będzie trochę tych kilo do zrzucenia :D
2 maja 2019, 19:19
Dziewczynki które maja wykupiona dietę SD
mam pytanie...tez nie możecie przejeść posiłków? Kurczę jestem drugi dzień na tej dietce i ledwo mieszczę jedzonko (czasem nawet nie dojadam )moja ustawienia to 1400 ale zdaje sobie sprawę,ze tak naprawdę zjadam mniej ponieważ nie dam rady więcej
Jak jest u Was vitalijki?
2 maja 2019, 21:00
Nie mam problemu, 1400 to jest mało jedzenia, a na pewno potrafimy wepchnąć więcej, skądś tę nadwagę miałyśmy lub mamy, nie?
2 maja 2019, 21:04
Nie mam problemu, 1400 to jest mało jedzenia, a na pewno potrafimy wepchnąć więcej, skądś tę nadwagę miałyśmy lub mamy, nie?
2 maja 2019, 21:30
Ja zaczynam. Ale nie tyle odchudzanie, co tonowanie ciała - praca nad mięśniami i postawą. Siłownia + joga bo się zaniedbałam pod tym kątem
Jedzenie też kontroluję. Od 1600 (rzadko) w leniwe dni do 2000. Makro pi razy drzwi Białko 30%, Tłuszcz 30%, Węgle 40%. Staram się żeby mi cukru dużo nie wpadało, to mój największy problem
Edytowany przez Gab06 2 maja 2019, 21:37
2 maja 2019, 21:33
Objetosciowo 1000 kcal może się znacznie różnić. Wyobraź sb 500 kcal ze słodyczy a 500 kcal z warzyw.Nie mam problemu, 1400 to jest mało jedzenia, a na pewno potrafimy wepchnąć więcej, skądś tę nadwagę miałyśmy lub mamy, nie?
Szop, ja to wiem i wzięłam pod uwagę, ale 500 kcal z warzyw, owszem, to masa jedzenia, będziesz po tym zapchana, ale czy nasycona? Ja czuję sytość po białku i tłuszczach, najlepiej z węglami złożonymi.
2 maja 2019, 21:43
Szop, ja to wiem i wzięłam pod uwagę, ale 500 kcal z warzyw, owszem, to masa jedzenia, będziesz po tym zapchana, ale czy nasycona? Ja czuję sytość po białku i tłuszczach, najlepiej z węglami złożonymi.Objetosciowo 1000 kcal może się znacznie różnić. Wyobraź sb 500 kcal ze słodyczy a 500 kcal z warzyw.Nie mam problemu, 1400 to jest mało jedzenia, a na pewno potrafimy wepchnąć więcej, skądś tę nadwagę miałyśmy lub mamy, nie?
2 maja 2019, 22:27
Jem 5 posiłków wiec nie mam czasu na to żeby mój żołądek zdążył zgłodnieć. Dzisiaj na obiad ledwo zamieściłam brązowy ryż z piersią z kurczaka w sosie grzybowym potem przekąska i kolacja w postaci chlebka z chudym twarogiem ze szczypiorkiem i rzodkiewka :) Zobaczymy jak dalej pójdzie ;)
3 maja 2019, 03:54
Ja również się dołączam! Zaczynam od poniedziałku-drugie podejście ;)
