Temat: Co lepsze przy odchudzaniu?

Odchudzam się i tym razem włączam do tego ćwiczenia. W tym tygodniu wypróbowałam basenu, zumby i siłowni. O dziwo - wszystkie te sporty przypadły mi do gustu tylko zastanawiam się na czym się skupić, żeby szybciej chudnąć?

Basen - nie jestem jakimś super pływakiem, pływam wolno - z prędkością około 30 m/min - tak sobie przeliczyłam. Plus - basen mnie bardzo odpręża

Zumba - super, bo dała mi mnóstwo pozytywnej energii, czułam że moje endorfiny szaleją ;-) A że tempo było zwariowane, to się napociłam ;-)

Siłownia - i tu mówię o rozgrzewce cardio, później ćwiczenia na wszystkie partie ciała na początek i na koniec cardio. No i tu plus, bo następnego dnia po prostu czułam, że ćwiczyłam ;-)

Pasek wagi

Żeby schudnąć to dobra jest każda aktywność cardio żeby spalić kalorie. Tyle, że i tak dieta to 3/4 sukcesu i podstawa. Ćwiczenia lepiej dostosowywać pod modelowanie ciała. W tym celu ja wybrała bym basen lub siłownię. 

Ja gdybym miała możliwość to bym wzięła wszystko :) przeplatałabym tylko.

Pasek wagi

Silownia 3x tygodniowo, do tego dorzuc basen dla relaksu, zumbe dla zabawy - i bedzie git

Jak musisz wybierac - to siłownia - jednak najbardziej wszeschstronny trening zrobisz.

a ile masz do zrzucenia?(mysli)

ja tam zdecydowanie najbardziej lubie silownie, ale moim celem jest utrzymanie obecnej wagi i ciagle modelowanie sylwetki, wyrobienie miesni. na basenie czy na zumbie nie masz za duzego pola manewru, a na silowni kazdy trening mozesz sobie zaplanowac inaczej, za kazdym razem mozesz pracowac nad innymi partiami ciala. 

podpisuje sie pod tym co napisal kolega powyzej -trening silowy 3x w tyg (np. jednego dnia brzuch, nogi i posladki, drugiego klatka+triceps, trzeciego plecy, barki+biceps), a basen i zumba tak bardziej rekreacyjnie, w ramach relaksu /rozrywki (po godzinie w kazdym tyg).;)

Durrr napisał(a):

Silownia 3x tygodniowo, do tego dorzuc basen dla relaksu, zumbe dla zabawy - i bedzie gitJak musisz wybierac - to siłownia - jednak najbardziej wszeschstronny trening zrobisz.


Wybierać nie muszę, ale aż tyle czasu na chodzenie nie mam niestety :( Małe dziecko w domu, mąż w pracy, więc tylko wieczory zostają i weekendy - a mąż też na siłownię chodzi ;-)

Pasek wagi

jablkowa napisał(a):

a ile masz do zrzucenia?ja tam zdecydowanie najbardziej lubie silownie, ale moim celem jest utrzymanie obecnej wagi i ciagle modelowanie sylwetki, wyrobienie miesni. na basenie czy na zumbie nie masz za duzego pola manewru, a na silowni kazdy trening mozesz sobie zaplanowac inaczej, za kazdym razem mozesz pracowac nad innymi partiami ciala. podpisuje sie pod tym co napisal kolega powyzej -trening silowy 3x w tyg (np. jednego dnia brzuch, nogi i posladki, drugiego klatka+triceps, trzeciego plecy, barki+biceps), a basen i zumba tak bardziej rekreacyjnie, w ramach relaksu /rozrywki (po godzinie w kazdym tyg).


Jakieś 15 kg...

Jak mi się uda wygospodarować czas na 3 wyjścia w tygodniu to będzie dobrze - 4 i więcej wydają mi się na razie jakąś abstrakcją ;-)

Pasek wagi

to moze skup sie na jednym -silownia?:) 3 treningi w tyg na pewno dadza zadowalajace efekty.

na basen mozecie zawsze wyskoczyc sobie w weekend cala rodzinka -sama napisalas, ze plywanie Cie odpreza, wiec traktowalabym to bardziej jako forme wypoczynku, a nie jako cwiczenia.;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.