- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2014, 20:56
Cześć. Chciałabym wymodelować i umięśnić swoje nogi. Ogólnie łatwiej przychodzą mi aeroby - często jeżdżę na rowerze, biegam według tego planu (jestem na 4 tygodniu). Pare razy w tygodniu pomacham przez dosłownie 3-4 minuty w domu nogami. Zamierzam od jutra dorzucić jeszcze rolki.
Moje pytanie - co szybciej wyrzeźbi moje nogi, aeroby czy jakieś wygibasy z Chodakowską? Ćwiczenia aerobowe (na rowerze jeżdżę minimum godzine, zdarza mi się jeździć codziennie, czasem mam kilkudniowy zastój, od jutra zamierzam wprowadzić regularne, biegam codziennie, robię maks 1 dzień przerwy)
+jakie są Wasze treningi na brzuch?
14 sierpnia 2014, 22:26
Aeroby jako takie nie rzeźbią. Pomyśl o ćwiczeniach siłowych pod obciążeniem. Nie biegaj codziennie, tylko 3-4x w tygodniu.
14 sierpnia 2014, 22:34
Mam właśnie problem z tym, ze strasznie nie lubię ćwiczeń typu Chodakowska, raz udało mi się wytrwać prawie 2 miesiące z Mel B, po braku efektów zrezygnowałam całkowicie. Nie chcę ograniczać biegania - strasznie to lubię, a przy etapie, na którym jestem (to jest łącznie 16 minut biegu), myślę, że nie muszę się ograniczać, jak już podbiję do 40 minut to zacznę. Siłowe... Jakieś propozycje? Domowe propozycje, nie mam możliwości korzystania z siłowni. Mam dwa hantle po 5 kg, z którymi się mocuje
14 sierpnia 2014, 23:08
Ja bym nie ryzykował, ale jak chcesz. Najwyżej po kontuzji zrobisz sobie kilkutygodniową przerwę. A może Ci się upiecze?
Możesz robić wykroki i wypady z hantlami, skipy, donkey kicks, unoszenie bioder w leżeniu, deskę... Zobacz to: klik. Ale nie jestem w tej materii ekspertem.
15 sierpnia 2014, 09:54
Dzięki za odpowiedź. Nie bierz mnie za marale z tym bieganiem, ale po prostu nie lubię sobie ograniczać przyjemności. Ale chyba Cię posłucham, zobaczymy.
21 sierpnia 2014, 17:45
A czemu nie biegac codziennie? Szczegolnie ze autorka jest na 4-tym tygodniu - raptem 20min przeplatania biegu i marszu... Jedyne co bym sugerowala to jeden dzien wolny w tyg dla regeneracji. A modeluja tylko cwiczenia modelujace=silowe. Jezelie nie podobaja Ci sie jakies filmiki to rob po swojemu. Jezeli nie masz dostepy do silowni i obciazenia to chociaz przysiady na jednej nodze, stawianie na palcach etc. na pewno idzie wygooglowac jakies mozliwosci na necie.
21 sierpnia 2014, 18:05
A czemu nie biegac codziennie? Szczegolnie ze autorka jest na 4-tym tygodniu - raptem 20min przeplatania biegu i marszu...
Za duże ryzyko kontuzji, zwłaszcza nieprzyzwyczajonych do takiego obciążenia stawów. Zazwyczaj się go nie docenia, bo przecież kondycyjnie dajemy radę. Wielu się udaje tak biegać nawet dość długo, ale w końcu znienacka uderza. To nie tak, że zawsze w końcu każdego, ale nie warto. Przecież można w tym czasie robić inne rzeczy.
21 sierpnia 2014, 19:32
Za dużo nie 20 minut dziennie (wg mnie może być i 30), tylko codziennie tego samego. Dlaczego plany marszobiegowe każą biegać 4x w tygodniu? Przecież możnaby szybciej zbudować kondycję biegając codziennie. Lepiej na zmianę bieganie z czymś innym. Ale każdy decyduje sam.
22 sierpnia 2014, 15:44
Ja jestem ogólnie szczupła, tylko mam duży tyłek i masywne nogi... bardzo mi się to nie podoba, ale cokolwiek bym nie robiła (bieganie, rowerek, chodakowska, mel b, ćwiczenia rozciągające) to mam wrażenie że moje nogi stają się coraz bardziej ubite, a ja chciałabym mieć trochę szczuplejsze, ponieważ nawet rurek niektórych nie mogę nosić. Jak najlepiej z tym zadziałać??