- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2014, 20:55
hej:) jakie sa wasze sposoby zeby nie byc czerwonym po biegu? jak sobie z tym radzicie? robicie cos z tym? bo ja sie pale ze wstydu jak mam buraka i mijam duzo ludzi :D
11 maja 2014, 20:59
11 maja 2014, 20:59
Po biegu? Ja to jestem czerwona nawet jak się gdzieś śpieszę, takie mam krążenie! Nic tylko się cieszyć i zacząć zauważać pozytywne strony - idziesz czerwona, ludzie się patrzą, Ty palisz się ze wstydu, ALE nie widać, że się palisz! I jest na plus :D
A nie da rady pobiegać w bardziej odosobnionym miejscu? Albo z rana? Albo późniejszym wieczorem?
Bo raczej z czerwoną twarzą nie można nic zrobić, mi się dotychczas nie udało (chociaż próbowałam m.in. kremów na cenę naczynkową, regularnego oddychania etc. i nic)
11 maja 2014, 21:00
Ja też tak mam i wcale się nie przejmuję... jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy ...
11 maja 2014, 21:06
az tak bardzo to mi nie przeszkadza ale nie jest to wygodne jak sie patrza :D nie lubie byc w centrum zainteresowania :D
11 maja 2014, 21:10
też jestem czerwona - nie tylko twarz ale i szyja oraz dekolt czasem, znajomy z którym biegam już przywykł do mojego widoku i się nawet śmieje, że " zdrowa dziołcha jestem". a ludzie się patrzą na całość, zawsze patrzą jak ktoś biega a nie tylko na twarz, czy czerwona, czy spocona.
11 maja 2014, 21:12
a jak sadzicie to moze byc obajaw jakiejs choroby czy cos? czy uwazacie ze to normalne? bo nie wszyscy maja buraka :D
11 maja 2014, 21:17
Tylko tego, że się rozgrzałaś i naczynka się rozszerzyły, żeby ochłodzić organizm. Zdrowy objaw.
12 maja 2014, 08:08
ja biegnę do samej klatki, a jak ktoś jest w windzie to schodami na 9 piętro, ale ledwo co, bo schody zabijają moje kolana
12 maja 2014, 08:15
az tak bardzo to mi nie przeszkadza ale nie jest to wygodne jak sie patrza :D nie lubie byc w centrum zainteresowania :D
Wiesz co, ostatnio byłam w Polsce po bardzo długiej nieobecności i to było coś co najbardziej mnie uderzyło. Ludzie się gapią! Tak bezczelnie aż byłam zażenowana! Myślę, że to czy jesteś czerwona czy nie, nie ma znaczenia. I tak będą się gapić :)