- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 marca 2014, 21:58
Nadejszła ta wiekopomna chwila i potwór usamodzielnił się na tyle, że będzie się samodzielnie utrzymywać.
Zbiega się on z inną chwilą, mniej wiekopomną czyli początkiem powrotu do ćwiczeń.
Chciałabym zabrać się za to od dobrej strony, a nie od d.. strony.
Dlatego pomyślałam, że może warto wydać te 100 zł czy ileś na konsultację z trenerem personalnym, omówienie tego jak to wszystko prowadzić, żeby dojść do tej zielonej tabliczki z napisem "SUKCES!"
Nie powiem, że będzie mnie stać na cotygodniowe treningi z osobistym trenerem, ale przynajmniej co jakiś czas, choćby i raz w miesiącu, żeby zrelacjonować efekty i ustalić dalszy plan pracy.
Myślicie że to dobry pomysł?
12 kwietnia 2014, 23:21
a ja bym sobie trenera personalnego odpuścił :) w sukces trzeba włożyć pracę.
A to nie działa tak, że płaci się 100zł i trener robi za nas?... Też trzeba się pomęczyć? Nie znasz się!
13 kwietnia 2014, 12:54
A to nie działa tak, że płaci się 100zł i trener robi za nas?... Też trzeba się pomęczyć? Nie znasz się!a ja bym sobie trenera personalnego odpuścił :) w sukces trzeba włożyć pracę.
Tak to dopiero od 3000K PLN w górę ale efekt masz od ręki i nawet się na siłce nie musisz pokazywać. ;):)
13 kwietnia 2014, 13:09
Ciekawe, czy z taką częstotliwością trener będzie zainteresowany. Czuję przez skórę, że usłyszysz że trening trzeba regularnie monitorować i korygować (to prawda) i że tak to się nie da.Ale kto wie? Spytać można.
ja mam trenera cw z nim 4 razy w tygodniu ... to jak ze wszystkim musisz znaleśc odpowiednia osobe na odpowiednim miejscu .. ćwiczymy od stycznia