- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 829
4 stycznia 2014, 15:52
Hej jakiś czas temu choć jestem dziewczyną grałam z chłopakami w piłkę nożną , prawie całe dzieciństwo . Dwa lata temu skończyłam i przerzuciłam sie na rower . Nie grałam tak jakos zawodowo tylko prawie codziennie jak była pogoda ok godzinki koło domu mecze itp. Czy jest możliwość ze łydki od tego tak mi sie rozrosły . Mam 40 cm ale tłuszczyku tez jest trochę . A na rowerze jezdziłam tez prawie codziennie ok 40 min na duzym obciazeniu bo na lekkim to nie miało dla mnie sensu . Potrafie do tej pory "wyciągnąć " 40 km/h :D z czego jestem dumna
4 stycznia 2014, 15:55
Jak się jeździ na rowerze na dużym obciążeniu, czyli bardziej siłowo, to później takie są efekty. Czyli wychodzi na to że jesteś dumna z tego że rozrosły Ci się łydki ponieważ do tego dążyłaś swoimi działaniami.
- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 829
4 stycznia 2014, 15:58
Jestem dumna z prędkości jaką osiągnęłam a nie z tego ze mi sie łydki rozrosły . Ja nie umiem jechać na rowerze pedałując jak głupia na tak lekkich przerzutkach .
4 stycznia 2014, 16:02
To jeżeli wolisz ćwiczyć bardziej siłowo to nie marudź że rozbudowały Ci się mięśnie. Akcja - reakcja, proste.
- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 829
4 stycznia 2014, 16:06
To co mam teraz zrobić ? Spalic mięśnie ?
4 stycznia 2014, 16:10
Możesz spróbować ale moim zdaniem joga da lepsze rezultaty.
- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 829
4 stycznia 2014, 16:12
ale muszę jeszcze spalic ten tłuszcz :/
4 stycznia 2014, 16:17
Jak zależy Ci na jeździe na rowerze to jeździj na niskim obciążeniu i dodaj do tego jogę. Jazda na rowerze będzie jako cardio a joga to rozciąganie plus ćwiczenia siłowe i na równowagę.