Temat: Klub Szalonych dziwactw II edycja

Miejsce gdzie się wspieramy i motywujemy

Nie masz motywacji, a Twoja dzienna dawka ruchu ogranicza sie do snucia z kuchni do pokoju i gubienia kalorii piszac na klawiaturze??
To SUPERR!!
ŚWIETNIE TRAFIŁAŚ-Koniecznie WBIJAJ NA TEN WĄTEK!!!



ZAPRASZAM DO KLUBU II edycji
łubudubu

REGULAMIN:
1.Ćwiczymy do końca roku-
START: poniedziałek 08.11.2010
Walczymy o tytuł Miszcza i w nagrodę za miszcza spełniamy jedno ze swoich największych i najskrytszych marzeń.

Zawodniczki z I edycji zachowują swoje punkty i tytuły.

2.Zapisujesz się do wybranej drużyny lub do obu:
Do wyboru:

A-Czas (liczy się każda minuta- codziennie ćwiczysz ile możesz, a w każdą niedzielę już po ćwiczeniach zliczasz minuty-Wygrany otrzymuje jeden z tytułów)

B-Liczba (liczy się każy przysiad, brzuszek, pajac, podskok-zliczasz wszystko a pod koniec tygodnia-czyli w niedzielę-podajesz łączny-wygrany tak jak wyżej:P)

Dostępne tytuły: (od najniższego do najwyższego)
1-Lewus
2-Vice leszczu
3-Leszcz
4-Piernik
5-Osiłek
6-Paker
7-Vice Miszczunio
8-Miszcz

W przypadku zapisania się do obydwu drużyn tytuł zdobywasz w tej konkurencji, w której jestes lepsza.

3.Nagrody
Po kazdym tygodniowym zliczeniu punktów:
 trzy pierwsze miejsca z kazdej drużyny fundują sobie jakies genialne nagrody:-)!!
Mogą to być zarówno zakupy, impreza, jak i zrobienie czegoś szalonego-albo totalny całodobowy relax-wszystko to co sprawi nam największą radość.

READY STEADY GO :P!!

witaj czeresnio. WOGÓLE! ja straciłam rachube xD  3 wątki big game great,  2 edycja biga i klub! i wszedzie ci sami ludzie xD i wszedzie inne tematy zauwazylyscie?xD beka nie? takie rozdwojenie jaźni.

 

niewiem gdzie co pisac bo tu o ciwczeniach, a chciałam juz napisac o wypadzie w sobote.

No to co za róznica gdzie napisze xD jak wszedzie ci sami;P

 

To w sobote impreza urodzinowa. co mam pic, czy mam niepic i woda wskazana. niechce zaprzepaśćic 66.... a wiem ze zobacze stół zawalony zarciem i tak bedzie. cos zjem napewno, postaram sie jesc co 4 godziny nie inaczej z zegarkiem w reku. Bo bede tam jakos od 21 do rana lub niewiem jak to wyjdzie. boje sie. chciałabym odciąć sobie oczy by nie patrzyły na stół i węch by nie czuły zapachu schabowego....i czuje ze to przezwycieze, jest we mnie taka wielka walka! jak kiedys jak przyszłam. wiem ze moge zjesc małopoprostu albo niezjesc nic.

 

Dzis zywiłam sie nie przepisowo, bo chleb ale mało.

na sniadanie jabłko połkromki razowca i herba

obiad ogórkowa

kolacja w szkole kanapka z miodem.

no i u łukaszydła byłam głodna o 21 zjadłam tosta z serem i kukurydza i 3 plastry sera zóltego. i herbe z cukrem z cipitrynką;P Ale! zaraz ćwiczenia

MAŁA A6W ZACZYNAM DZIS NIEMA OPIERDALANIA SIE. okres nie choroba najwyzej beda mnie zbierac z ziemii i wycierac kałuze krwi XD

a takze nie zamiezam spac do 2. wiec od 9 do 2 .5 godzin wystarczy by strawic:) I powiem wam w tajemnicy. tylko nikomu nie mówcie.... wazyłamsie przed chwilą i pokazało 70,3. ciiiiii

Do jutra ma rozkaz spaść do 66,6;P Moze sie uda;P bo rano było 66.7;D

czuje sie pijana, ale nic nie piłam.

 

 

Zaczełam miec schizy i rozmyslac nad wadami łukasza... chyba musze przestac bo dochodze do dziwacznych wniosków , a niechce by cos sie stało bo go love najmocniej ze az niewiem. Ostatnio chyba kryzys mały .. ciągle kkłótnie. az czasami niemam ochoty go widziec.

Pasek wagi

oczywiscie licze na cogodzinnego smsa od VANILKI!

"schaboszczaku zostaw te rzarcie'

 

;D:D

Pasek wagi
Laski nie jesc o tej porze!!!!!kurcze normalnie koniaki dostaniecie;))to ja sie staram a wy??;(   ehhhh moje laski;**************
małą ale od 18 do 2 w nocy jest 8 godzin , ja tyle bez zarcia nie wytrzymam, ja musze co 3 godziny jak niewle;P w bardzo małych ilosciach ale co 3 godziny;P jak juz mija 2,30 to juz zaczynam czuć głód;P a 30 minut musze wytrzymac;P
Pasek wagi
to co 3 godz marchew jak ja ,hahaaha


a mi kto sms -a napisze???he??;((((((((((
nejest tak zle, w miare normalne posiłki rano , obiad i kolacja a miedzy posiłkami, jablko czy cus;P
Pasek wagi
ja wczoraj zjadłam rybke i kapuste kiszona i to cale moje zarcie na dzien wczorajszy;))

i tu nie ma sie czym chwalic malutka :P

Ale smsa też bym chciała dostawać ;D!
loto jem tyle ile mi potrzeba;))
skoro w to wierzysz... wybacz mój sceptyzm, ale było wiele (ja wśród nich), ktorym sie keidyś też tak wydawało...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.