- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
13 grudnia 2013, 17:00
Jakie jest wasze zdanie na temat makijażu podczas umiarkowanej aktywności fizycznej? Np. przejażdżka rowerem ze znajomymi, albo dojazd rowerem do pracy, albo wypad na rolki... Albo tusz do rzęs czy eyeliner podczas nawet intensywnego wysiłku?
13 grudnia 2013, 17:03
Ja podczas biegania zawsze byłam w pełni pomalowana, czyli eyeliner, kredka do oczu, tusz, podkład, korektor i konturówka do ust. Nie rozpływało mi się nic.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 grudnia 2013, 17:04
Dla mnie jesli czlowiek sie intensywnie podczas cwiczen nie poci to moze byc kazdy makijaz ale to wtedy nie sa cwiczenia:P.
W sumei to toleruje tylko tusz podczas cwiczen. Napewno odpada podklad, puder ujdzie (ja na przyklad nei zmywam pudru jak ide pobiegac na dwor). Basen to wiadomo
Mi sie chce smiac z pomalowanych lasek biegajacych czy cwiczycych na silce albo na aerobiku. Czy naprawde trzeba maske zakladac? To nie cyrk :D
Edytowany przez KotkaPsotka 13 grudnia 2013, 17:06
13 grudnia 2013, 17:04
zawsze i wszedzie (oprócz basenu i plaży) mam pełen makijaż czy to rower, zakupy, siłownia czy cokolwiek innego.
13 grudnia 2013, 17:07
a ja sobie nie wyobrażam ćwiczeń z czymkolwiek na twarzy, co ma zaraz spłynąć... no chyba, że ludzie za ćwiczenia uważają machnięcie nogą, ale ogólnie uważam, że jak się ćwiczy to trzeba się spocić
13 grudnia 2013, 17:09
Zawsze zmywam makijaz przed cwiczeniami.. jak juz to tusz i kredka. W zadnym wypadku podklad puder czy cos w tym stylu. Podczas wysilku sie pocimy, pory sie otwieraja i moze miec to zly wplyw na cere.
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
13 grudnia 2013, 17:09
Ja sobie kiedyś nie potrafiłam wyobrazić, jak można mieć makijaż przy intensywnym wysiłku ale ostanio na wyścigu kolarskim zauważyłam sporo dziewczyn z eyelinerem, błyszczykiem na ustach itp. I muszę przyznać, że mi się to spodobało (może dlatego że ja na zdjęciach z zawodów wyglądam okrutnie ;) ). A taki wyścig to raczej porządny wysiłek jest...
Czy stosujecie wodoodporne kosmetyki? Jak to robicie, że nie wyglądacie po chwili jak misie panda? :) Wiadomo, podkład czy puder spłynie od razu, ale tusz do rzęs?
I czy nie jest to niezdrowe dla skóry?
Edytowany przez mysz57 13 grudnia 2013, 17:10
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 grudnia 2013, 17:18
mysz57 napisał(a):
Ja sobie kiedyś nie potrafiłam wyobrazić, jak można mieć makijaż przy intensywnym wysiłku ale ostanio na wyścigu kolarskim zauważyłam sporo dziewczyn z eyelinerem, błyszczykiem na ustach itp. I muszę przyznać, że mi się to spodobało (może dlatego że ja na zdjęciach z zawodów wyglądam okrutnie ;) ). A taki wyścig to raczej porządny wysiłek jest...Czy stosujecie wodoodporne kosmetyki? Jak to robicie, że nie wyglądacie po chwili jak misie panda? :) Wiadomo, podkład czy puder spłynie od razu, ale tusz do rzęs?I czy nie jest to niezdrowe dla skóry?
Wlasnie dlatego uwazam ze tusz jest ok bo to nie skora. Blyszczyk ujdzie w tloku bo wlasciwie w niczym nie przeszkadza ale juz na przyklad ciemna szminka wygladalaby poprostu komicznie.
13 grudnia 2013, 17:28
Najlepiej krem BB + wodoodporny tusz i jakiś rozświetlający cień. Możesz też użyć podkładu wodoodpornego, ale nie wydaje mi się to zbyt wygodne;)
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
13 grudnia 2013, 17:32
Ja na co dzień używam tylko kredki, czasem linera, tuszu do rzęs + przyciemniam brwi i czasem używam korektora na drobne wypryski. Więc jak idę na siłownię to nic nie zmywam, bo wiem, że wszystko jest bezpieczne i nic mi nie spłynie jak się spocę. Ale nie mogę pojąć wypindrzonych paniusi na siłowni, co nawet tapety z gęby nie zmyją i potem po 10 minutach na rowerku muszą zejsć, bo się boją o pot i strumień spływającego podkładu.