Temat: Chodzenie - ile można spalić?:)

Jesli chodziłaś tak codziennie juz od dłuższego czasu to nie będzie to dawać efektów. Każde ćwiczenia wymagają progresu - zwiększasz obciazenie, szybkość, długość.
Dlatego aeroby w tym wypadku nie są efektywne - bo cieżko jest robić progres. Wydłuża się to niemiłosiernie. A przy siłowych - weźmiesz do ręki dwie butelki wody (na początek) i juz jest cieżej.

Chodzę tak dopiero 4 dni, hm myślałam że działa to na podobnej zasadzie jak bieganie w umiarkowanym tempie ( właściwy puls itp.) ale właśnie godzinę dziennie. Tak właśnie czytałam że nie chodzi o to żeby szybko biegać ( po nabraniu kondycji chciałam z szybkiego marszu przejść na bieg). Już tyle naczytałam się tych teorii że nie wiem co jest prawdą a co nie:/

A ja myśle,ze kazda aktywność ma sens. Ja ostatnio chodzę dość sporo i taki spacer 6 km powinnaś spalić około 400 -450 kcal.

A ja myślę, że każdy ruch jest dobry więc nie rezygnuj :)

ToAcceptMyself widzę, że podobnie myślimy nawet podobnie się wyrażamy hehe ;)

No to może coś dać, ale nie na długo :)

Ale dlaczego tak uważasz? Pytam, bo sama zaczęłam dużo chodzić myśląc, ze to prosta metoda na spalanie kalorii.  Moja waga narazie nie pozwala mi na bieganie, ale moze kiedys....

Miałam mega problem z szerokim dołem... wcześniej zanim zaczęłam ćwiczyć miałam chude ramiona i łydki a grube uda i pupe a do tego brzuszek. Próbowałam wielu różnych aktywności by choć trochę wyszczuplić uda i mnie najbardziej pomagało chodzenie. W moim przypadku dawało lepsze rezultaty niż jeżdżenie na rowerze (jeździłam do pracy na drugim końcu miasta w obie strony, po 15km w jedną- zajmowało mi to godzinkęx2). Wiadomo organizm się przyzwyczaja ale mimo wszystko jeśli masz taką możliwość by chodzić do pracy to szczerze to polecam. Taka godzinka ruchu 5x w tygodniu na pewno wyjdzie Ci na zdrowie a ćwiczenia siłowe możesz dołożyć podczas tych ćwiczeń dodatkowych ;) Piszesz, że chodzisz dopiero od kilku dni więc na pewno Ci pomoże!! rób swoje i się nie przejmuj tym co po niektórzy wypisują. Nie próbujesz zostać kulturystką a po prostu wykorzystywać okazję do ruchu by spalać więcej kalorii - do tego celu chodzenie jest jak znalazł ;) Ja pozbyłam się ponad 10 cm w obwodzie a ćwiczeniami wypracowałam szersze ręce - dzięki czemu przy odpowiednim ubiorze moje dodatkowe kilka cm w dolnym obwodzie nie rzuca się aż tak w oczy. Pozdrawiam.

Bo organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do rutyny. Po 2-3 tygodniach warto albo zrobić progres albo zmienić typ ćwiczeń. A wydłuzanie aerobów nie ma sensu - o wiele lepiej zrobić krótki trening siłowy niż 3 godziny spacerować :)