12 marca 2013, 19:18
Witam Pięknotki :D
Kurcze marzę już normalnie po nocach o tym żeby obudzić się któregoś dnia i po prostu zacząć sobie biegać. Nie potrafię się zmotywować. Po szkole jestem padnięta ale właśnie chciałabym zaczerpnąć z czegoś, od kogoś energii i jakiegoś pozytywnego kopa aby pozbyć się lenia, tak być nie może, nie dość że zawalam dietę to jeszcze nie za bardzo się ruszam. Pomocy Vitalijki ! :)
- Dołączył: 2013-02-26
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 68
25 marca 2013, 10:14
Z własnego doświadczenia- najgorzej wstać i się ubrać. Gdy to zrobisz, nie ma już odwrotu ;-)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
3 kwietnia 2013, 13:15
Kurczaczek też chcę, bo juz zapomniałam jak to jest, gdy serducho zaczyna szybciej pracowac i czujesz, że wkońcu coś zaczęlaś dla siebie robić i sprawia ci to przyjemność. Ale ciągle ta pogoda.. Wyjść w deszcz i śnieg u mnie nie do zrobienia.