Temat: Ból kolana, kości piszczelowej, rwanie w łydce - co to?

Witam was :) mam nadzieję, że mi pomożecie.

Od około dwóch tygodni odczuwam ból od kolana w dół, boli po wew. części kości piszczelowej + rwie z tyłu - czyli w łydce, chwilami pojawia się silniejszy ból kolana.
Ból odczuwam szczególnie rano lub po bieganiu lub przy bardzo wolnym truchcie (7km/h) przestaje przy 11 km/h. Co dziwne w weekend jeździłam na nartach bólu nie było, sądziłam, że mi przeszło.
Noga nie jest opuchnięta nic z tych rzeczy ból nie jest silny, ale denerwujący i niepokojący.

Miał ktoś podobny przypadek? Nie biorę glukozaminy, a chyba powinnam przy regularnym bieganiu....

Pewnie to ważne, że regularnie biegam na bieżni około 5-6 km co drugi dzień.
Dzięki za odpowiedzi, zaraz idę do apteki po glukozaminę, poczekam, jeśli nie przyjdzie ide do lekrza.... może rzeczywiście da tylko jakąś maść wtedy i po kłopocie
Nie wiem czy o tym samym bólu myślimy ale mnie bolało gdy miałam kijowe buty do biegania. Kupiłam buty i ból zniknął.
Buty zmieniłam, biegałam na bieżni w zwykłych z decathlona (nie nadają się na dłuższe bieganie), ale mam reeboki runtone (szkoda mi ich było na siłownię -....... bez komentarza szanowalam je na asfalt hehehe) zmieniłam, ale ból nie zniknął dziś kupiłam ketaflex czy jakoś tak..... preparat na stawy, ale tez na bóle i stany zapalne.
Glukozamina nic nie daje! Radze sie udac do lekarza, bo Twoj opis jest na tyle niespojny ze trudno cos wyrokowac.
 Jak lekarz powie, zeby brac glukozamine, to bedzie znaczylo, ze jest nidouczonym idiota. Poczytajcie najpierw wyniki badan dot skutecznosci glukozaminy, a potem doradzajcie.
Uwaga podpowiadam - nawet glukozamina podawana podczas badan poprzez iniekcje nie przynosila zadnych efektow, ze o tej podawanej doustnie nie wspomne. Skutecznosc byla na poziomie placebo... ale za to firmy farmaceutyczne swoje zarobily na tym micie.

Dobry lekarz, albo dobry fizykoteraputa i pewnie sprawe zalatwia sensownie raz dwa. To, ze boli jak biegasz, a nie boli na nartach wynika zapewne z roznic w mechanice ruchu i juz ta informacja bardzo zawezi obszar badanie, o ile oczywiscie badajacy bedzie mial pojecie o tym co robi.
Dzięki za odpowiedzi, od przedwczoraj biorę lek zawierający glukozaminę i jakieś substancje przeciwzapalne i przeciwbólowe, wydaje mi się, że jest lepiej, dziś wstałam i ból był zdecydowanie mniejszy, mimo wczorajszego biegania. 
Tak jak piszesz boję się lekarzy, u których stracę tylko czas, a tego mi szkoda (każdy ma jakieś doświadczenia u lekarzy "specjalistów" niekoniecznie dobre". 
Sądzę, że popełniłam błąd nie rozciągagając się przed bieganiem i po, raczej nie jestem początkującym biegaczem powinnam to wiedzieć, ale zwyczajnie to zlekcewazyłam. Wczoraj podczas rozciągania poczułam jakbym miała w łydce kamienie, twarde i spięte, samo rozciąganie przynosiło ulgę .

kllaudynka napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi, od przedwczoraj biorę lek zawierający glukozaminę i jakieś substancje przeciwzapalne i przeciwbólowe, wydaje mi się, że jest lepiej, dziś wstałam i ból był zdecydowanie mniejszy, mimo wczorajszego biegania. Tak jak piszesz boję się lekarzy, u których stracę tylko czas, a tego mi szkoda (każdy ma jakieś doświadczenia u lekarzy "specjalistów" niekoniecznie dobre". Sądzę, że popełniłam błąd nie rozciągagając się przed bieganiem i po, raczej nie jestem początkującym biegaczem powinnam to wiedzieć, ale zwyczajnie to zlekcewazyłam. Wczoraj podczas rozciągania poczułam jakbym miała w łydce kamienie, twarde i spięte, samo rozciąganie przynosiło ulgę .

 

Takie cos sugeruje stan zapalny. Pytanie tylko o przyczynę.
To, ze boli mniej o niczym nie świadczy, bo zwyczajnie bierzesz lek przeciwbólowy.
Nie wiedząć co się dzieje, raczej unikał bym rozciagania, bo jeżeli np masz cos naderwane, to najprostsza droga do poważnej kontuzji.

Jezeli nie chcesz iść do lekarza - na razie - to najlepiej odpuścić aktywność fizyczną na jakis czas, brać leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, ale osobiście nie bardzo jestem przekonany do takiego postepowania.
Musi byc zrobione co najmniej USG i musisz wiedzieć, co się tam dzieje, bo bez powodu nie boli.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.