Temat: Ból kolana, kości piszczelowej, rwanie w łydce - co to?

Witam was :) mam nadzieję, że mi pomożecie.

Od około dwóch tygodni odczuwam ból od kolana w dół, boli po wew. części kości piszczelowej + rwie z tyłu - czyli w łydce, chwilami pojawia się silniejszy ból kolana.
Ból odczuwam szczególnie rano lub po bieganiu lub przy bardzo wolnym truchcie (7km/h) przestaje przy 11 km/h. Co dziwne w weekend jeździłam na nartach bólu nie było, sądziłam, że mi przeszło.
Noga nie jest opuchnięta nic z tych rzeczy ból nie jest silny, ale denerwujący i niepokojący.

Miał ktoś podobny przypadek? Nie biorę glukozaminy, a chyba powinnam przy regularnym bieganiu....

Pewnie to ważne, że regularnie biegam na bieżni około 5-6 km co drugi dzień.
kup sobie glukozamine i bierz regularnie . do tego przejdz się do lekarza. nie zaszkodzi
Obawiam się, że pójdę do lekarza, da skierowanie do ortopedy na 2016 rok ;) ale oczywiście jak ból nie zniknie/ nasili się itp to będzie konieczność. Zacznę oczywiście od glukozaminy może to tylko ból promieniujący od kolana? Trudno określić dokładnie źródła:/
Możecie polecić jakąś dobrą glukozaminę?
olimpu jest oki
czysta glukozamina  (glukozamina plus) 
Mysle ze najlepiej wyjdzie Ci lekarz. Mnie raz stopa rwała strasznie - okazalo sie ze mam ja przetrenowana - i co? Lekarka dala mi spray na recepte i po 5 dniach bol zniknal jak reka odjal. A tak sie meczylam 2 miesiace
odnovit w saszetkach. Ja miałam czyszczone kolano bo mam zerwane więzadło. I kazali mi
ochładzać kolano, smarować maścią przeciwbólową i pić odnovit, albo jest taki jeszcze lepszy lek
też w saszetkach ale na receptę i koszt ok 80zł.
Koniecznie wybierz się do lekarza, nawet pierwszego kontaktu.
A lekarz powie jej żeby brać glukozaminę i jak nie przejdzie to po 3 miesiącach przyjść do niego jeszcze raz ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.