- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
7 listopada 2012, 20:39
Pomóżcie zwalczyć strach! Chciałabym zapisać siew do fitness clubu na aerobik, jednak boje sie, ze zostane wyśmiana przez szczupłe zadbane dziewczyny. Wiem, że kulturalne osoby powstrzymaja sie od komentarzy, jednak świat nie jest taki piękny. Czy mam sie czego obawiać? Obawiam sie, że bede odstawac od grupy, ze mnie wysmieją. Doradzcie!
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
7 listopada 2012, 21:04
Wlasnie jest problem z chetna osobą, bo ja studiuje, moj plan jest rozrzucony po calym dniu, ale moglabym zakupic karnet, w ktorym sa wejscia open Wybieralabym sobie godzine Innym nie bardzo pasuja godziny, ktore pasuja mnie.Ogolnie nie jestem zbyt otwarta na nowych ludzi i krepuje sie ;(
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2158
7 listopada 2012, 21:12
Zapisz się Ja też bym chętnie gdzieś poszła ale nie mam kasy :C
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
7 listopada 2012, 21:12
Może zmotywuje Cię to, że ja mam wzrostu 164 a ważę ok 79 kg, wyobraź sobie jak ja wyglądam
a właśnie wróciłam z takiego klubu, pobiegałam godzinę na bieżni,wszyscy mili, sympatyczni i nikt się ze mnie nie śmiał, bynajmniej nie w twarz
8 listopada 2012, 11:08
uwier zmi nikogo nie zainteresujesz na tyle, by mówiono tylko o tobie, jak juz to przez pierwsze 5 minut, potem szybko zapomna o tym, że w ogóle przyszłaś. Wielu ludzi tak myśli, a prawda jest trochę inna, nie jesteśmy pępkami świata i mało ludzi zwraca na nas uwagę, to nasze urojenia. Idź, weź się za się :D
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8082
8 listopada 2012, 11:49
Kobieto, a co Ciebie to obchodzi? Cycki w górę i rób swoje. Jesteś zajebista? Jesteś. Idziesz tylko szlifować tę zajebistość. A śmieją się zazdrośnicy najwyżej. Do dzieła
8 listopada 2012, 11:51
idziesz na aerobik po to by cos schudnać wiec nie ma co sie przejmować innymi osobami bo tam co chodzą to też wiekszość świetych nie jest a zawsze nbędzie osoba co obgada z aplecami ale nie ma co się przejmowac