Temat: wchodzenie na stopień, co myślicie? :)

Siemanko wszystkim! Mam takie pytanie. Cały czas szukam sobie sportu, który polubię i ostatnio wymyśliłam, że będę po prostu wchodzić i schodzić na taki jakby stepper. Tzn. steppery są dość drogie i nie chcę go kupować, więc wymyśliłam sobie, że postawiłam dwie encyklopedię jedna na drugą i to wychodzi taki jakby stepper :) i sobie na niego wchodzę i schodzę i tak codziennie przez godzinę. Czy to coś da?! Niby wszystko ładnie pięknie, ale np. dzisiaj był 5 dzień i prawie w ogóle się nie spociłam po tej godzinie, nawet rumieńców nie miałam i to mnie trochę zmartwiło :) Mam 170cm wzrostu i ważę 75kg, więc mam nadwagę... Jeden mój znajomy powiedział, że jak tak będę regularnie cisnąć przez godzinę dziennie, to na moje urodziny <w lutym> schudnę 10kg, ale to mi się wydaje jakąś abstrakcją :) Co myślicie? Napiszcie :*
Pasek wagi
Ja kupiłam stepper za 30 złotych, nie wiem, czy to drigi. A książki Ci nie spadają jedna z drugiej...?
Może lepiej wchodzić i schodzić po schodach. Ale na tym na pewno nie zrzucisz 10 kg...
Hehe, ciekawe :D
może po prostu ćwicz jakieś zestawy dywanówek? pełno tego na YT
pierwsze slyszę że wchodzenie na książki odchudza ładny jazz co ludzie nie wymyśla
tak jak napisała Cancri : poszukaj jakiegoś taniutkiego i... do dzieła.
Z resztą, najpierw się zastanów czy w ogóle potrzebujesz steppera. Może Twoją zmorą jest akurat brzuch? To wtedy stepper tak średnio Ci potrzebny . ;-)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.