- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
21 października 2012, 21:34
Hej
Zrzuciłam już 7kg bez jakichkolwiek ćwiczeń i teraz chcę wspomóc dietę jakąś aktywnością fizyczną ale nie mam zielonego pojęcia co to powinno być. Zdaję sobie sprawę, że lepiej robić cokolwiek niż siedzieć na kanapie ale wolałabym aby to "cokolwiek" było jak najbardziej efektywne. Jestem w stanie wygospodarować godzinkę dziennie, mam do dyspozycji atlas. Myślałam o dywanówkach ale nie wiem jakie powinny one być aby spalały tłuszcz a nie budowały masę? A może lepsze są ćwiczenia wraz z jakimś ciekawym DVD? Polećcie coś proszę. Fajnie jakby ktoś rozpisał przykładowy tygodniowy plan ćwiczeń :)
- Dołączył: 2012-10-04
- Miasto:
- Liczba postów: 429
21 października 2012, 21:39
totalnie nie rozumiem tego mitu, że godzina dziennie ćwiczeń może zbudować u kobiety jakąś niesamowitą masę mięśniową
tak wygląda dziewczyna po pół roku regutarnych ćwiczeń na siłowni na masę
Edytowany przez allOVERagain 21 października 2012, 21:44
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
21 października 2012, 21:44
szczerze mówiąc nie podoba mi się. Nie chcę budować masy, chcę mieć szczupłą i smukłą sylwetkę, nie potrzebne mi rozbudowane mięśnie bo po prostu nie podoba mi się to. Myślę, że przy mojej dosyć masywnej budowie jest co przerabiać na mięśnie i efekt zamiast chudnięcia może być przeciwny -przybieranie masy.
Dodam, że chodzi mi o wyszczuplenie ud i brzucha.
- Dołączył: 2012-10-14
- Miasto: Ciaki
- Liczba postów: 282
21 października 2012, 21:47
Mam bardzo podobny problem jak Ty .kropka. Ja biegam i robię brzuszki przy minusowym bilansie kilorycznym
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
21 października 2012, 21:52
Ja próbowałam biegać ale strasznie zaczęły mi dokuczać kolana i odpuściłam, nie chcę się uszkodzić. brzuszki to takie dosyć pospolite...
Co myślicie o ćwiczeniach z DVD? Możecie polecić jakieś nagrania godne uwagi i przede wszystkim niemonotonne?
21 października 2012, 22:05
no ale nie przybierzesz na masie mięśniowej jeśli nie będzie jadła nadmiaru białka, a skoro jesteś na redukcji to powinnaś jeść jego niedomiar:)
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1171
21 października 2012, 22:05
Ja ćwiczę z Ewą Chodakowską i Jillian Michaels. Tutaj dziewczyny polecają często Mel B, dostępne na YT :)
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
21 października 2012, 22:14
Jesli masz ujemny bilans kaloryczny to nie nabierzesz masy, to niemowliwe z tego co sie orientuje. Bieganie jest ok. A kolana Cię bolały może od niewłaściwego obuwia lub podłoża? Ogólnie nie powinno się biegać po chodniku, asfalcie, ale po miekkim podłożu (czyli po zwyklej glebie, np. alejka w parku lub leśna droga). Dywanowki tez sa ok, nie wazne jakie. Jesli chcesz zgubic brzuch to zainwestuj w hula hop. Ja robiłam 10 min z mel b(na brzuch) i 8 min buns(na uda), dają fajne efekty. Innych rzeczy nie probowalam.
- Dołączył: 2012-10-04
- Miasto:
- Liczba postów: 429
21 października 2012, 22:15
nie zrozumiałaś: napisałam ze przy jednej godzince dziennie dywanówek nie da rady zebyś rozbudowała mieśnie skoro tamta laska po prół roku ćwiczeń na masę na siłce niewiele osiągnęła oprócz zarysu mięśni i świetnego tyłka
21 października 2012, 22:19
Szczerze. Jak się poważnie chce zmienić swoje ciało, to dywanówki to pic na wodę. Jeszcze te hardkory z bodyrockers - ok, ale mel b i 8 min...to może przez pierwszy miesiąc można dziubać.
I znów jako referencja - 200 zwykłych brzuszków <<<< 20 brzuszków z hantlą na ławeczce pod kątem 45 st. Nie lepiej oszczędzić czas i ćwiczyc intensywniej? To mityczne zagrożenie przyrostem masy jest dość śmieszne. Ćwiczę siłowo od pół roku i jakoś nigdzie mi nie przybyło centymetrów, oprócz pośladków co mi akurat na rękę. A poprawa całościowego wyglądu ciała - nie do opisania.