- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 283
9 lipca 2012, 06:04
codziennie robie 30 minut hula hop, od 6 lat już. a czy coś więcej to zależy od dnia. Ale z reguły albo pływam albo biegam :)
9 lipca 2012, 06:17
ja ok 1h rowerek praktycznie codziennie .sorka ale 3-4 h cwiczen dziennie to jakies przegiecie.
mam kolezanke ,instruktora fit,wiadomo codziennie cwiczy po kilka h.zawsze jak ma przerwę od zajec np 2 tygodni wakacji ,gdzie nie cwiczy, odrazu sporo tyje...przeje...ne
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 343
9 lipca 2012, 08:16
codziennie trzy lub cztery godziny
9 lipca 2012, 08:44
Codziennie, czasem odpuszczam sobie niedziele, czasami tez soboty, ale to juz rzadziej.
Minimum godzine dziennie
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
9 lipca 2012, 08:46
monka1986 napisał(a):
ja ok 1h rowerek praktycznie codziennie .sorka ale 3-4 h cwiczen dziennie to jakies przegiecie.mam kolezanke ,instruktora fit,wiadomo codziennie cwiczy po kilka h.zawsze jak ma przerwę od zajec np 2 tygodni wakacji ,gdzie nie cwiczy, odrazu sporo tyje...przeje...ne
Ale nie tyje dlatego, ze nie ćwiczy, tylko dlatego, ze je tak, jak by wciąż ćwiczyła.
Jest przyzwyczajona, ze może wcinać wszystko i jak nagle ma przerwę w treningach, to nie dostosowuje do tego diety. Dlatego tyje.
Inna sprawa, ze te 3-4h dziennie deklarowane przez wiele użytkowniczek, to trzeba brać z przymrużeniem oka.
Nie ma szans, żeby w dłuższej perspektywie uczciwie i solidnie tyle trenować, będąc na diecie redukcyjnej, nie dbając o odnowę biologiczną, odpowiedni wypoczynek itd.
Jestem przekonany, ze 90% z tych 3-4 godzinowców, trenuje tak od 3 dni (maks od tygodnia), albo te "treningi" są takie, ze spokojnie ten sam wydatek energetyczny można zrobić w 1.5h zamiast 4.
No ale w pamiętniku lepiej wygląda 4h treningu dziennie niż 1h. ;)
Edytowany przez rafalmruk 9 lipca 2012, 08:47
9 lipca 2012, 09:08
Ja 40 min na rowerze codziennie, spacery z psem ponad godzine dziennie, i w pracy też mam duuużo chodzenia :)
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
9 lipca 2012, 09:28
Ja biegam 3x w tygodniu po godzince lub trochę dłużej, tak żeby się zmordować. Myślałam, że to dużo.. Co wy życia nie macie? Mi to i tak wiele czasu zabiera, jak ćwiczę to cały dzień jestem w plecy. Jak po pracy zjem obiad i pójdę to wrócę o 20 i położę się, o tej godzinie i z tymi silami już nic nie zrobię. Nie wyobrażam sobie tak codziennie.
9 lipca 2012, 09:46
czytam, czytam i jestem w szoku :P że macie na to wszystko czas :):) 4 godziny? 3 godziny? nawet 2 godziny dziennie :) ja z kolei ćwiczę bardzo różnie - raz 30 min, raz 2,5 - 3 godziny. Wszystko zależy od tego, ile mam czasu. :) W weekendy jest go więcej, więc staram się ciut więcej, ale w tygodniu najczęściej max 1-1,5 h. I to też nie codziennie. :) W "dobre" tygodnie tak 5-6 x w tygodniu, w "złe" tygodnie potrafię 1-2x w tygodniu ćwiczyć. ;)
- Dołączył: 2012-04-06
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 91
9 lipca 2012, 09:52
5 razy w tyg silownia - bieznia,rowerek,orbitrek,trening silowy (razem ponad 3h)
na zmiane - rolki,spacery,basen,jogging