- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto:
- Liczba postów: 645
25 czerwca 2012, 13:19
Jadę na 10 dni w góry, mam zamiar się nie oszczędzać i codziennie maszerować po ok 8 godz.
1.czy powinnam teraz się do tego przygotować? co ćwiczyć?
2.jak myślicie ile mogę schudnać na takim wyjeździe, o ile mogę?
3.jak powinnam się odżywiać, by mieć energię? ale nie przybrać na wadzę?
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
25 czerwca 2012, 13:22
też chętnie się tego dowiem, bo we wrześniu jadę w góry :)
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
25 czerwca 2012, 13:33
skoro chcesz chodzić przez 8 h to schudniesz na pewno no chyba, że wieczorem będziesz zjadać parę prosiaków na kolację
25 czerwca 2012, 13:34
Wszelkie ćwiczenia na nogi i spacery wskazane!
Schudnąć można sporo ale to tylko 10 dni więc nie ma co się oszukiwać - myślę, że koło 1,5-2kg :)
Co jeść? Przede wszystkim musisz dostarczać energię i nie ma co uciekać od cukrów. Warto mieć przy sobie czekoladę gorzką. W razie gdyby coś się przedłużyło albo nagle ochłodziło. Rano jakieś pożywne śniadanie - wędlinka, jajka :) A w trasie to nie wiem czy chcesz jeść w schroniskach czy coś ze sobą brać. W każdym razie musi być pożywne.
Konieczny jest oczywiście odpowiedni strój (ale to pewnie wiecie) i jeśli macie jakiekolwiek problemy ze stawami - stabilizator. Przy schodzeniu z góry kolana są mocno przeciążone. Pod górę to głównie kondycja :)
Ja akurat w górach mieszkam, muszę wrócić do takiego łażenia.