Temat: Szybkie Marsze

Witam Was ! Założyłam nowy temat ( bardzo przepraszam,jeśli już taki był) ponieważ, chciała bym się dowiedzieć czegoś więcej o szybkich marszach. Czy ktoś z Was taki sport uprawia ? Czy są jakieś efekty ? Zastanawiałam się nad bieganiem,niestety nie mam kondycji i po prostu nie daję rady...myślę,że szybkie marsze będą jak narazie odpowiednie dla mnie. Tłuszczyk mam głownie na brzuchu,pleckach,boczkach ...mam nadzieję,ze taka forma aktywności pomoże mi się uporać z tłuszczykiem w tych partiach ciała... proszę o jakiekolwiek rady ! Pozdrawiam serdecznie :-)

Dla mnie marsze na początek były najlepsze :) Codziennie chodziłam minimum godzinkę :) 

Nimma napisał(a):

Dla mnie marsze na początek były najlepsze :) Codziennie chodziłam minimum godzinkę :) 
  
 Nimma czy takie codzienne maszerowanie dało jakieś efekty,jeśli chodzi o wysmuklenie,utratę tłuszczyku, bądz kg ?

karolajna191 napisał(a):

Nimma napisał(a):

Dla mnie marsze na początek były najlepsze :) Codziennie chodziłam minimum godzinkę :) 
   Nimma czy takie codzienne maszerowanie dało jakieś efekty,jeśli chodzi o wysmuklenie,utratę tłuszczyku, bądz kg ?

Jak widać na pasku dało :) Ale też ćwiczyłam dywanówki, no i dieta. Nie wiem czy same marsze dały by efekty, na pewno mam lepszą kondycję ;)
Pewnie że daje efekty. Od tego zaczynałam jak zbijałam kiedyś wagę z 74 do 57 kg :)
Chodziłam 5x w tygodniu około 30 min. szybkim marszem (powroty z pracy) do tego dieta i dywanówki i MŻ co jakiś (nieregularnie) czas rower i tak schudłam.
Pasek wagi
Fajne jest maszerowanie z kijkami albo jogging
Pasek wagi
poprawilo mi kondycję, ale wagowo nic nie dało. tylko w łydkach zgubiłam po 3 cm
Choć to nieco dziwne to niestety nic mi nie pomogły oprócz lepszej kondycji. W diecie zero tłustego, słodyczy itp. 
Maszerowałam przez ponad 2 m-ce ok. 5-6x w tygodniu po 8km robionych jakoś w 1h. 
ja uprawiam szybkie marsze od 7 tygodni, przez 4 dni w tygodniu minimum 40 min dziennie. z tego co zauważyłam to kondycja o niebo lepsza. Ja chodzę dość szybko od 6- 8 km/h. Początkowo ta sama trasa zajmowała mi równą godz. a teraz pokonuję ją w pół godz. czyli różnica jest duża. Wysmukliły mi się nogi, tyłek stał się okrąglejszy. Na wadze różnicy dużej nie miałam ponieważ prawie dwa mies. waga stała w miejscu ale za to cm leciały w dół, czyli efekt jest. Szybkie marsze są świetne jeżeli ktoś chce pozbyć się brzuszka. Świetny wstęp przed rozpoczęciem biegania, polecam szczerze :)
Pasek wagi
słyszałam że od chodzenia mięśnie brzucha lepiej się modelują niż od brzuszków :)ale czy to prawda właściwie jest to nie wiem ale coś w tym jest :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.