- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
6 kwietnia 2009, 21:27
na taki pomysl wpadlam.... każda z nas ma liczniki kcal w swoich pieknych maszynach. Plan jest nastepujacy: Do konca kwietnia musimy spalic razem 1 MILION kcal. Kto się przyłaczy?
Ja daje moje dzisiejsze: 400 kcal - pływanie
http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/Spalanie_kalorii,6387.html
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2210
13 marca 2010, 00:21
No Piniu ,nie bądź taka skromna jak Baja obie trzaskacie nieźle i niezwykle sumiennie.Ja z nikim nie rywalizuje .To Haanyz sama się tak podkręciła.Ja tylko szykuję formę na narty no i chce bardzo utrzymać 66 ,nieważne z jakim hakiem.Panicznie boję sie kontuzji na nartach i wierzę że większe przygotowanie to mniejsze prawdopodobieństwo .Jutro basen i przyjemności.
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
13 marca 2010, 09:01
Ja tez nie rywalizuje... no moze troszke! Chcialam sobie sama udowodnic, ze mozna spalac tyle co Renia. I Reni tez chcialam udowodnic, ze ma wspolzawodniczki niedoli nie najwieksze ciemiegi, ktore tylko gadaja, ze beda cwiczyc;-)))) i w ogole chcialam sie nakrecic na ostre cwiczenia, bo mi tego brakowalo, chcialam podkrecic metabolizm, i chcialam byc z siebie dumna, ze moge tyle wytrzymac i ze sie nie poddaje. Jak na razie jestem dumna! I jak dobrze, ze zostaly tylko jeszcze 2 dni;-))) Na przyszly tydzien zaloze sobie mniejszy plan!
I w ogole to chce Wam podziekowac, bo TAKA GRUPA WSPARCIA JEST NA WAGE ZŁOTA!!!!!! 
- Dołączył: 2008-11-04
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 575
13 marca 2010, 09:15
Ja też wam dziewczyny dziękuję:)
Ups ,trochę niefortunnie sie wyraziłam z tym współzawodnictwem....bo wyszło faktycznie w złym kontekście,
Nie chciałam tak:(((
SORRY:)))
A prawda jest taka ,ze i mnie by sie nie chciało ruszyć tyłka z kanapy - gdyby nie Wasza motywacja i wasze cudne efekty :)))
Tym samym dodaję swoje poranne 670kcal (revabs i rower)
Razem mamy 536 660 kcal
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
13 marca 2010, 10:51
porane 760
Reniu! Na Twoja czesc trzasnelam dzisiaj 20 minut wioslarza!
Razem mamy: 537 420
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1796
13 marca 2010, 11:30
No to ja dziś też dodaję poranne
650 kcal
Do pełni formy jeszcze nie wróciłam, (tempo dziś wolniejsze niż zwykle
![]()
), ale przecież nie będę się ze sobą patyczkować
![]()
Poza tym nie mogłam przeboleć, że nie dodałam wczoraj nic
![]()
.
Też Wam bardzo dziękuję dziewczęta, bez was już wiele razy bym nie podniosła tyłka z fotela.
Buziak dla każdej z osobna
Razem mamy
538 070 spalonych kcal
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
13 marca 2010, 11:46
Dodaje poranny rowerek 450 kcal
538 820 kcal
Rywalizacja nie jest zła...ja Wam powiem, a jestem osobą wiekową, wręcz nestorką w tym gronie, że taka rywalizacja szalenie mobilizuje... Codziennie jeżdżę na rowerku, staram się o jak najwyższe wpisy( jak na mnie... bo to zaledwie ok. 650-800 kcal)... bo nie chcę wyglądać przy Was, Młódkach jak ostatni cienias...
Pozdrawiam weekendowo... Do boju:)
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2210
13 marca 2010, 12:35
No Haanyz przebiłaś mnie o całe 9 kcal ,ja wstałam godzinę wcześniej i przed aqua skoczyłam na siłownię ,był wioślarz stepper ,narciarz i 20 min treningu siłowego brzuchy i ręce w sumie 751 kcal
539 571 kcal razem.
Planuję dziś te przeterminowane lody,więc wieczorem na filmie Usta usta pochodzę na stepperze .Jutro przerwa.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
13 marca 2010, 15:39
Popołudniowy rowerek 280 kcal, razem jest
539 851 kcal
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
13 marca 2010, 16:11
Reniu! To dzisiaj tez nie moje ostatnie slowo - Usta usta, ja i bieznia!;-)))) A Baja juz zaliczylas popoludniowa dawke? Jak Ty sie szybko regenerujesz! Mnie jeszcze trzyma po porannym treningu;-) Lece na zlot czarownic!