Temat: Milion straconych kcal

Matka, bo coś chętnych brak...
ja odnosiłam wrażenie, że jestem jedną z nielicznych, które się o spotkanie upominały, i w końcu miałam poczucie, że się narzucam...

wydaje mi się, że chętni może by się znaleźli, gdyby było postanowienie  co gdzie jak i kiedy... każdy czeka na organizatora, a że  nikt nie kwapi się do tej roli, więc jest problem, wybrano miasto nie wybrano lokalizacji...

Myślę, że masz rację :)
Ja też do organizowania się nie rwę.
Ale jeśli byśmy chcieli się spotkać w Warszawie, w maju, to mogę zaprosić do swojego mieszkanka, mogę zaproponować grill nad jeziorkiem albo ognisko na plaży nad Wisłą, albo w parku z niewielkim oczkiem wodnym, gdzie można pływać kajakiem. Ewentualnie można zrobić Mistrzostfa Miljonerów dookoła jeziorka, gdzie biegałam;)

Natomiast co do szukania hoteli/spa to ja się nie piszę, bo się nie znam.
Nie znam też ewentualnych klubów, kawiarni, itp.

Jeszcze mi przyszło do głowy.
Znajomi mieli hostel - muszę sprawdzić czy nadal są właścicielami. Bardzo sympatyczne miejsce, fajnie urządzone - bardziej dom jednorodzinny z pokojami gościnnymi, z tyłu domu ogródek - http://antonhostel.pl/index.html
Minus taki, że wbrew temu co piszą na stronie, to wcale nie jest takie centrum Warszawy :)
No i teraz zerknęłam na ceny, też jakieś z kosmosu - musiałabym się spytać, czy naprawdę tak wysokie i czy by nam zniżki nie dali.
Hm, różnica miedzy cenami w maju a w marcu jest dwukrotna :D

Tylko w ogóle najpierw musiałabym wiedzieć czy chcemy się gdzieś w takim miejscu zakopać i w jakich datach.

cześć..:))
 925 kcal , poniedziałek basen, wtorek basen plus sreberko,
 razem

10 002 120 kcal

mamy 10 milionów, jestesmy boscy;))
 Gratuluję wszystkim razem i każdemu z osobna;))

 

pytaj:)

 

marszobieging z kijami - czy coś na kształt... 493 kcal
cwiczenia siłowe - 362 kcal

razem: 855 kcal

10 002 975 kcal

100 kcal orbitrek  + 21 idę nie jadę - wczorajsze
10 003 096 kcal

ooooo  ale fajnie że już 10 milionów pękło:):) 

zgadza się, brakuje wodza:) Pomijam już to, że dziwnym sposobem zlot przemieścił się z Łodzi do Wawy:)