sauna sucha wymaga zdjęcia wszystkich ozdób, jak kolczyki uszne, łańcuszki, itepe, okulary, kolczyki pępkowe i w ogóle wszystkie metalowe cześci - to się pieruńsko nagrzewa !
czytałam też, że nie należy wchodzić w soczewkach kontaktowych, ale tego nie testowałam na sobie
nie ma konieczności wycierania kropel wody z siebie, zresztą i tak po chwili na skórze pojawiaja sie krople wody, wypoconej
jeżeli w czasie oddychania pojawia sie wrażenie parzącego boleśnie powietrza we wnętrzu nosa, ale blisko czubka, to znaczy że temperatura w saunie suchej jest za wysoka - a panel sterujący temperaturą powinien byc dostęny dla używającego
przy czym, wiem z doswiadczenia, czasem jest mi dobrze przy 100 stopniach, a czasem 86 już jest za dużo - zależy od pory dnia, od intensywności wysiłku przed sauną, od samopoczucia, od ....
ja do sauny suchej chodzę 2 lub 3 razy w tygodniu, na minut 15, 10-12, 5-7, przerwy w chłodnym prysznicu, zawsze bezpośrednio po siłowni (około 2 godzinny trening), doskonale wyciaga z mięsni zmęczenie i zakwasy
korzystam z niej na leżąco, podkładam sobie pod plecy ręcznik lub koszulkę, i pod koniec materiał jest KOMPLETNIE przemoczony, można wyżymać bez wysiłku... ach, i jeszcze biorę mały ręczniczek, do ocierania twarzy i dekoltu i brzucha i ramion ze spływającego potu
i nie należy sie bać sauny... zresztą w kazdej przyzwoitej saunie POWINIEN być przycisk bezpieczeństwa, taki duży czerwony alarm, jakby ktoś sie poczuł źle, a zresztą lepiej w saunie byc w towarzystwie, pogadać można, bo takie leżenie w cieple jest i może baaaardzo przyjemne, ale szalenie nudne !