- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 14:38
wiele z nas biega, często zaczyna i przestaje - bo zimno, bo pada, bo ciemno. a jakby tak biec do celu? mi się skojarzył romantyczny Paryż:) ode mnie to jakieś 1000 km, zakładając prędkość 10km/h to by było 100 godzin (6000 min) . biegając 3 razy w tygodniu po 33 min wychodzi 100 min na tydzień czyli 60 tygodni. rok ma 52 tygodnie, ale zakładając, że będziemy biegać więcej wiosną i latem to jesteśmy wstanie to zrobić, dobiec na romantycznego sylwestra 2009 do Paryża. co wy na to? ja w to wchodzę zdecydowanie:)
25 marca 2009, 17:54
nie nie muszę ... mam bogatą wyobraźnię
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
25 marca 2009, 18:32
ale to szybko mija bo autostradą:)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
25 marca 2009, 19:16
przebiegnięte: 1007 minut
do Paryża pozostało: 4 993 minuty
czyli koniec relaksu i dziś idę biegać:) chciałam już wczoraj, ale mnie śnieżyca zatrzymała!!!!
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
25 marca 2009, 19:39
hej! ja nie wiem, czy Wy będziecie w stanie tak długo imprezować w tym pięknym Paryżu, ale jeśli tylko jutro ortopeda da przyzwolenie, zaczynam Was gonić :) można?
ps. anthos, sławnej Rudej zazdroszczę. W moim mieście rehabilitacja jest na etapie raczkowania... :/
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
25 marca 2009, 19:58
kejtul plan jest tu:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=432
u dołu strony.
rozłożyłam się na piątym tygodniu :( z tym Poznaniem żartowałam
-co, jak co, ale podejmę takie wyzwanie, dopiero wtedy , kiedy będę czuła się już na tyle pewna,aby sobie odważnie założyć nieprzekraczalną granicę 05:00:00 . Póki co, nierealne jest nawet samo dotarcie do mety. Ale grunt, to do czegoś dążyć, prawda?
Kupiłam sobie "Bieg przez życie" Skarżyńskiego- gorąco polecam! Czyta się świetnie!
25 marca 2009, 20:12
Inka28 - maraton brzmi dumnie. Trzeba mieć marzenia :)!!!
...a książki JS też polecam. Jest tam porcja wiedzy na ładnych kilka lat biegania.
25 marca 2009, 20:17
Przypomniało mi jeszcze, że maraton można pokonać też metodą Galloway'a. To samo zadziała też na każdym krótszym dystansie. Warto poczytać i zastosować.
BTW: Do Lokalesów- mamy w tą niedzielę szansę spotkania z Jeffem Gallowayem na trasie HM w Warszawie (biegnie z Kobiecym Team'em Biegowym).
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
25 marca 2009, 20:28
Inka28,
witam u nas:) jeszcze wieczorem zajrzę do tego twojego planu!
jeszcze butów nie zdążyłam zdjąć a już piszę, że 30 minut za mną. po ponad tygodniu przerwy. jednym słowem rewelacja:)
25 marca 2009, 20:48
to prosty plan pod HM. Jak chcecie, to wygrzebię coś efektywnieszego.
25 marca 2009, 20:51
Kejtul, ale buty dzisiaj ściągniesz??? czy tak do następnego biegu bedziesz je dumnie obnaszać ?