Temat: jaki krokomierz polecacie?

pytanko do tych ktorzy juz posiadaja krokomierze...jaki polecacie, jakiej firmy? czy taki za 8zl z allegro dziala jak nalezy? i czy w ogole uwazacie ze to dziala, czy raczej to sciema?
 w jakis starych postach na forum czytalam ze ktos kupowal w sklepie Vitalii...hmmm istnieje jeszcze ten sklep?
no wlasnie sobie ściągam treningi Turbo Jam :-) juz mam 2 treningi po 40 min, (Fat Burn i Kardio) wypale sobie na plytke i moze wieczorkiem dzis pofikam chwile przed TV ;-)
ja czytalam w shape ze 10 000 krokow kazdego dnia zapewnia dobrą kondycje :-)
myslalam wlasnie o zakupie krokomierza, ale waham sie ile kaski wydac;p
mrsszaya-> koniecznie daj znac jak Ci poszło  :) będę trzymała kciuki za dotrwanie do końca!

no właśnie też słyszałam, że między 10 a 12 tys. to tzw. wysoka aktywnośc do której należy dążyc. Spróbuję :)

właśnie przyrządzam sałatkę na kolację ;) pomyślałam sobie, że jak zaplanuję zdrowe menu to nie będę sięgała po niezdrowe przekąski i podjadała.. może się uda :)

Ps. jak wyłączyc ten wytłuszczony druk??? :P


ja miałam krokomierz który niestety zgubiłam podczas spaceru... moje obserwacje są takie ze ciezko bylo mi dobic do 5000 kroków, mimo że specjalnie szłam do pracy na piechotę (około 5km). a jak przeliczę sobie długosc mojego kroku na kilometry to wychodzi mi ze krokomierz mnie oszukiwał....

i tu dlatego jesli bedziecie kupowac to sprawdzcie czy krokomierz jest dobrej jakosci i jaki ma współczynnik "nieomylnosci"...

a jak juz macie krokomierz to mozecie to łatwo sprawdzic robiąc testowe serie po 100 kroków - liczycie w głowie i sprawdzacie co wychodzi na krokomierzu, ja moj tak sprawdziłam i okazało sie ze zaliczał 70-80 kroków na 100

ale tak poza tym to bardzo fajne urządzenie, własnie kupuje sobie drugi
Pasek wagi
Dla mnie w sumie nie liczy się za bardzo to czy on dobrze liczy ;) (choc oczywiście po to on jest i powinien liczyc prawidłowo) Chcę by pokazywał jak najwiecęj, więc mimowolnie ruszam się więcej dzięki niemu. Taki mam cel i on się spełnia. Wiedząc, że mam "coś" co mi liczy ile się ruszam, głupio mi siedziec bezczynnie i leniuchowac ;) 
pistaccio wychodze dokladnie z takiego samego założenia, ze bede sie nakręcać zeby bylo tych kroczków więcej. Poki co bylam godzinke na spacerze z dziecmi i kolegą. I tak obliczylismy ze ze 2000 krokow to zrobilismy :-D zimno jak nie wiem co ale warto bylo, a jak mi teraz w domku cieplutko hihi

oo.. no widzisz:) jak zimno to nawet lepiej, bo organizm musi zużyc więcej kalorii na ogrzanie organizmu. Ja też się chyba zaraz wybiorę. Miałam się nigdzie już dziś nie ruszac, bo jakieś choróbsko mnie łapie.., ale takie ładne słonko za oknem.. Może chociaż na chwilkę :)
Ten krokomierz naprawdę mnie nakręca, żeby się więcej ruszac ;) Już nawet pranie wieszam w podskokach ;) mimo, że to przecież kroki nie są, to zawsze jakiś ruch.. więcej niż leżenie, siedzenie czy stanie :) Podoba mi się, nawet jeśli nie jest zbyt dokładny. Ciekawe jak długo potrwa ta moja fascynacja.. oby jak najdłużej
ja kiedyś miałam jakiś badziewny krokomierz - kosztował niewiele.. i niewiele był wart
obecnie też myślę, żeby zakupić - chyba, że zdecyduję się na zakup pulsometru z krokomierzem (?)

aha - z tego co trochę się orientowałam to wynikało, że lepsze krokomierze są takie, które przyczepia się do buta, a nie do paska... ale nie przetestowałam tego na własnych krokach
może ktoś będzie wiedział coś więcej?
jestem coraz blizej podjecia decyzji o zakupie krokomierza z pulsometrem;p ...nakrecajcie mnie dalej;p hehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.