Temat: Zwiedzamy Europę - wyprawa w znane i nieznane...

Finisterre
Jeśli chodzi o Bośnię, to mam jeszcze z Mostaru. Ale dodam jutro, bo jutro będę mieć czas na takie rzeczy.
Byłam na wakacjach w Chorwacji i była organizowana wycieczka do Mostaru (przy okazji ten wodospad i Pocitelj). A że lubię dużo zwiedzać zawsze, to pojechałam (a raczej pojechaliśmy, bo byłam oczywiście z mężem i to on jest autorem fotek). W sumie z całych wczasów do Chorwacji to może z 2 dni co były takie plażowo-knajpkowe, a reszta zwiedzanie. To było w 2007r. , wtedy jeszcze mało było wyjazdów nakierowanych wyłącznie na zwiedzanie. Ale odkryłam wczasy 7+7 i teraz tylko takie wchodzą w grę.
7 dni zwiedzania i 7 wypoczynku, ale w naszym przypadku, nawet podczas 7 dni wypoczynku to i tak zwiedzamy okoliczne atrakcje.

agape, ja też byłam w Chorwacji w 2007 (okolice Dubrownika), ale na własną rekę ( samolotem, więc przejazd przez Bośnię nie wchodził w grę).
Nie przepadam niestety za wyjazdami zorganizowanymi ( tylko w razie braku innych opcji, np. Egipt). Zastanawiam się ( wsród miliona innych planów podróżniczych) nad wyprawą samochodową przez kraje typu Rumunia, Bułgaria, Bośnia, Albania i ciekawi mnie baza noclegowa i bezpieczeństwo, stąd pytania.
P.S. Twój mąż robi piękne zdjęcia ( technicznie też).

26.01   4 km
razem:113,9 km

witajcie troszkę mnie nie było, a i z ćwiczeniami nie najlepiej u mnie... postaram się poprawić...
Agape, te pierwsze fotki to jak z baśni, a nie z Bośni - po prostu bajeczne, drugie też cudne, aż chciałoby się tam być, takie piękne kamienne uliczki, niezwykle
Ebek też pięknie czekoladki pyszne choć takie ukryte chyba w jednym ze sklepików - dobrze, że nie tuczą hyhy

to podaję moje marne ale zawsze kilometry:
zumba: 12 km
marsz - 6 km
sprzątanie - 12 km
________________
Razem: 30 km

Mati:
marsz - 12 km
________________
Razem: 12 km

26.01.

26.01
brzuszki 100 2 km
przysiady 150 3 km
hula hop 40 minut 8 km
agrafka 10 minut 4 km
pajacyki 200 2 km
skakanka 1000 10 km
8 minut stretch 2 km
10 pompek męskich (!!!) 2 km

dziś 33 km/razem 587 km

Muszę się pochwalić, że po raz pierwszy w zyciu zrobiłam męskie pompki - aż 10 ( no, 2 x 5). Na poczatku stycznia robiłam jedną ( a raczej pól- tylko w dół)!

agape- wrzuć koniecznie zdjęcia z Mostaru ( w wolnej chwili)

Finistrree
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ważne, że człowiek jest ciekawy świata!
Na tamten czas, to nie przypominam sobie, żeby było jakoś niebezpieczne. Pamiętam, że akurat w Bośni było b. spokojnie. Nie było tabunów turystów jak w Dubrowniku i z tego powodu b. mi się tam podobało.

Za wczoraj:
* rowerek - 23 km
* hula hop - 20 min - 4 km

Razem - 27 km

Jeej Dziewczyny, świetne zdjęcia! Jak ja lubię oglądać zdjęcia z zabytkami/widokami:) Ja to dopiero co nieco od siebie będę mogła pokazać przy N i W, więc jeszcze troszkę;)