Temat: Zwiedzamy Europę - wyprawa w znane i nieznane...

Bardzo fajny fotoreportaż chociaż czuję niedosyt, nie ukrywam, że chętnie bym obejrzała więcej fotek. Uwielbiam podróże i fotoreportaże z nich.

Wybrałam te zdjęcia bez ludzi, ponieważ nie chcę ich umieszczać na tak łatwo dostępnym forum. Dodałam jeszcze kilka. O wiele więcej mam z Czarnogóry, Włoch i Chorwacji. Niestety zdjęcia z Grecji, gdy jeszcze nie miałam lustrzanki zaginęły...

Ja zdjęć z Grecji również nie posiadam bo wtedy miałam zwykły aparat analogowy, który pechowo się popsuł i nic nie wyszło.

Ja w Grecji nie byłam, za to we Włoszech i Chorwacji już tak. Chorwacja mnie urzekła, świeże figi, prosto z drzewa, są przepyszne!

Teraz marzy mi się Hiszpania. A właśnie Di, jak tam Twój Espańol?

Rozstrzelanemyśli, dzięki za tą opowieść - czytałam ją z zapartym tchem... chętnie wybrałambym się tam w realu, takie miejsca pociągają mnie bardziej niż bogate kurorty z tłumem turystów w tle... a tak w ogóle to Czarnogóra też jest miejscem, które chętnie kiedyś odwiedzę... marzenia czasem się spełniają, a świat powoli staje się globalną wioską więc myślę, ze to możliwe
Jeszcze raz dzięki, fajnie byłoby gdybyśmy przed ukończeniem każdego etapu mogły poczytać o miejscu do którego zmierzamy, chętnie nauczę się czegoś nowego o Europie...
Rozstrzelanemyśli ponieważ tak ładnie relacjonujesz może podjęłabyś się opowiedzenia o kolejnym z naszych celów - jak już będziemy blisko, chyba, że jeszcze ktoś będzie chętny (ja się nie zgłaszam z braku czasu) ?! - co myślicie o tym pomyśle ??
Marlenka tak jak pisze Bogusia bez ciebie byłoby zero ruchu - dzięki !

Albania stała się ostatnio dość popularnym krajem na wczasy, 4 lata temu nie było o niej głośno, słyszałam tylko komentarze: "e, w Albanii byłaś? Przecież tam sama bieda jest". Wycieczka ta organizowana była przez biuro podróży, w Czarnogórze w jednym hotelu było ok. 70 osób, z czego uzbierało się tylko 10 osób, które chciały tam jechać. Organizatorzy nie chcieli się zgodzić na tak małą grupę, ale, jako młodzież buntująca się, sprzeciwiliśmy się i pojechaliśmy 

To ja jeszcze szybciutko dołożę zaległe wyniki:
05.01 = 0km...
06.01 = 0km...
(no ładnie, teraz to mi wstyd!)

07.01
8 minutówki - 3 = 6km
hula-hop - 35min = 7km
razem: 13km

Od początku (bez dzisiaj): 49km

RozstrzelaneMyśli - ciekawy fotoreportaż, aż pozazdrościłam :) Chętnie zobaczę inne zdjęcia z podróży (sama niestety za wiele w zamian dać nie mogę - odwiedziłam jedynie Czechy i Niemcy).
Monijka - ach, mnie się też marzy Hiszpania... (pasek wagi inspirowałam tym marzeniem :P)

05-07.01.12

25 przysiadów - 0,5

50 pajaców-0,5

Brzuszki - 2 km

Podskoki - 3

5 pompek - 1

10 pompek damskich -1

100 wymachów - 1

50 unoszeń. - 1

 

10 km

 

06-01-12

 

50 pajaców - 0,5

50 przysiadów - 1

50 wymachów - 0,5

Marsz - 30 min - 3 km

10 pompek damskich - 1

Brzuch - 2

Inne 1 h - 12

 

20 km

 

07-01-12

 

Marsz - 2h

 brzuszki - 2 km

14km

całość do  07.01.12 - 60 km

wow... Rozstrzelana dzięki za suuuper opowieść.. nie myślałam że oprócz zgubienia kilogramów uda nam się jeszcze zorganizować dodatkowe atrakcje na tej naszej wyprawie ale cieszę się ogromnie że mamy też i jakąś rozrywkę.. w związku z tym że Albania zaliczona poszukujemy kogoś kto opowie co ciekawego i interesującego można zobaczyć w Austrii bo podejrzewam po cichu że już tam jesteśmy...

luisko, Bogusiu.... cieszę się że się do czegoś przydałam...

RozstrzelaneMysli dzięki za Albanię! Tiranę wyobrażałam sobie zupełnie inaczej.

Ja, jako zapalona podróżniczka, bylam w większości krajów europejskich ( wg tabelki Marlenki jakieś 70%), ale sporo z tych podróży miało miejsce w epoce aparatów analogowych, więc nie wiem czy uda mi się wgrać zdjęcia i jakiej będą jakości.
Spróbuję pokombinować ze zdjęciami z Austrii, ale nie wiem, jakie będą efekty ( bo byłam tam jakieś 10 lat temu).

P.S. A czy ktoś był w Andorze, bo też już ją chyba objechaliśmy?